Po raz kolejny w jednym z elbląskich hoteli spotkali się elblążanie niezadowoleni z obecnego rządu, aby pogadać o polityce i ponarzekać. Gościem specjalnym Klubu Obywatelskiego był Sławomir Neumann, wiceminister zdrowia w rządzie PO-PSL i przewodniczący klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej oraz Jacek Protas, poseł PO z naszego okręgu i były marszałek województwa warmińsko-mazurskiego. Zobacz zdjęcia.
Do wyborów parlamentarnych pozostały jeszcze trzy lata (w sobotę minie rok od zaprzysiężenia posłów obecnej kadencji Sejmu) i to Prawo i Sprawiedliwość nadaje ton debacie publicznej. Partie opozycyjne muszą zajmować stanowisko w kwestiach, które narzuca obóz rządzący. Dziś elblążanie krytycznie nastawieni do obecnego rządu mogli spotkać się ze Sławomirem Neumannem, obecnym przewodniczącym klubu parlamentarnego największej partii opozycyjnej. Tematyka, taka jak można się było spodziewać – plany PO i narzekania wobec obozu rządzącego.
- Rodzice nie zdają sobie sprawy z tego, jaki to będzie chaos, gdy będą likwidowane gimnazja. Reforma nie podniesie jakości kształcenia. Mówiąc kolokwialnie, to będzie „wielki bajzel”. Ten chaos będzie trwał kilka lat. Samorządy to już wiedzą, bo umieją liczyć - mówił Sławomir Neumann, gość dzisiejszego Klubu Obywatelskiego.
Tematów nie zabrakło, a kilkudziesięciu zebranych zadawało pytania o niemal wszystkie kwestie „z pierwszych stron gazet”. I co warto podkreślić, w spotkaniu uczestniczyli nie tylko członkowie i sympatycy Platformy Obywatelskiej, ale i innych partii opozycyjnych. Brakowało, co oczywiste, przedstawicieli partii rządzącej.
- Widać, że ludziom brakuje rozmowy z politykami. To był duży błąd Platformy Obywatelskiej, że za mało było tego rodzaju aktywności. Obserwuje teraz ożywienie społeczne, chyba na fali tego, co robi PiS – mówił Jacek Protas, poseł PO, gość dzisiejszego klubu.
Platforma twierdzi, że wyciągnęła wnioski z porażki wyborczej i już za trzy lata chce władze odzyskać. Partia jednak jest w trudnej sytuacji. Z jednej strony chce być postrzegana jako jedyna alternatywa dla rządów Prawa i Sprawiedliwości, z drugiej po stronie opozycji musi się zmagać z konkurencją Nowoczesnej i Komitetu Obrony Demokracji. Odebranie władzy PiS będzie trudne, co przyznawali sami uczestnicy spotkania, bo program „500 plus” wzbudził u ludzi wdzięczność wobec obozu rządzącego.
Z drugiej strony, jak twierdzili goście spotkania, mamy groźbę załamania gospodarczego. Komisja Europejska już wstrzymała część pieniędzy przeznaczonych na drogi w Polsce. - Przewodniczący Komisji Weneckiej na spotkaniu z okazji jubileuszu Trybunału Konstytucyjnego powiedział, że żaden rząd w Europie nie ma tak fatalnej opinii jak polski. Lepszą opinię maja nawet władze Białorusi – mówił Sławomir Neumann.
To nie ostatnie spotkanie w ramach Klubu Obywatelskiego w Elblągu. - Pytamy ludzi, z kim chcieliby się spotkać. Staramy się zapraszać takich mówców, prelegentów czy partnerów do rozmowy na jakich jest zapotrzebowanie. Będziemy kontynuować tę aktywność i w najbliższym czasie elblążanie mogą się spodziewać kolejnych zaproszeń – stwierdził Jacek Protas.
- Rodzice nie zdają sobie sprawy z tego, jaki to będzie chaos, gdy będą likwidowane gimnazja. Reforma nie podniesie jakości kształcenia. Mówiąc kolokwialnie, to będzie „wielki bajzel”. Ten chaos będzie trwał kilka lat. Samorządy to już wiedzą, bo umieją liczyć - mówił Sławomir Neumann, gość dzisiejszego Klubu Obywatelskiego.
Tematów nie zabrakło, a kilkudziesięciu zebranych zadawało pytania o niemal wszystkie kwestie „z pierwszych stron gazet”. I co warto podkreślić, w spotkaniu uczestniczyli nie tylko członkowie i sympatycy Platformy Obywatelskiej, ale i innych partii opozycyjnych. Brakowało, co oczywiste, przedstawicieli partii rządzącej.
- Widać, że ludziom brakuje rozmowy z politykami. To był duży błąd Platformy Obywatelskiej, że za mało było tego rodzaju aktywności. Obserwuje teraz ożywienie społeczne, chyba na fali tego, co robi PiS – mówił Jacek Protas, poseł PO, gość dzisiejszego klubu.
Platforma twierdzi, że wyciągnęła wnioski z porażki wyborczej i już za trzy lata chce władze odzyskać. Partia jednak jest w trudnej sytuacji. Z jednej strony chce być postrzegana jako jedyna alternatywa dla rządów Prawa i Sprawiedliwości, z drugiej po stronie opozycji musi się zmagać z konkurencją Nowoczesnej i Komitetu Obrony Demokracji. Odebranie władzy PiS będzie trudne, co przyznawali sami uczestnicy spotkania, bo program „500 plus” wzbudził u ludzi wdzięczność wobec obozu rządzącego.
Z drugiej strony, jak twierdzili goście spotkania, mamy groźbę załamania gospodarczego. Komisja Europejska już wstrzymała część pieniędzy przeznaczonych na drogi w Polsce. - Przewodniczący Komisji Weneckiej na spotkaniu z okazji jubileuszu Trybunału Konstytucyjnego powiedział, że żaden rząd w Europie nie ma tak fatalnej opinii jak polski. Lepszą opinię maja nawet władze Białorusi – mówił Sławomir Neumann.
To nie ostatnie spotkanie w ramach Klubu Obywatelskiego w Elblągu. - Pytamy ludzi, z kim chcieliby się spotkać. Staramy się zapraszać takich mówców, prelegentów czy partnerów do rozmowy na jakich jest zapotrzebowanie. Będziemy kontynuować tę aktywność i w najbliższym czasie elblążanie mogą się spodziewać kolejnych zaproszeń – stwierdził Jacek Protas.
Sebastian Malicki
