Znajdźcie: "Przesmyk Suwalski oraz tytanowa rozgrywka między Rosją a USA" - o takie rzeczy chodzi w tej pseudo-polityce, która używana jest tylko na potrzeby prawdziwej geopolityki. Metale rzadkie, które znajdują się w okolicy Suwałk i na Dolnym Śląsku to skok cywilizacyjny dla kraju wprowadzający go wprost w erę kosmiczną, i erę powszechnego dobrobytu. Dlatego USA zależy na wojnie/zagrożeniu Polsko-Rosyjskiej, a Rosji zależy na nieeksploatowaniu polskich złóż m. in. Helium-3/4,Tytanu, Renu etc. .. - wydobywanie złota przy tych metalach rzadkich to dziecinna betka. Złoża te są warte xxx-razy budżet Polski. Eksploatując je SAMI, społeczeńśtwo polskie staje się szybko najbogatsze na świecie. Po prostu. Te pierwiastki występują tylko w kilku miejscach na Ziemi, i są potrzebne dla dzisiejszego hi-tech. Przejmując jako Polacy te złoża i mądrze je eksploatując to możnaby wprowadzić spokojnie program "5 000+" bez uszczerbku dla budżetu. Jeśli te rządzące (?) marionetki oddadzą je globalnym korporacjom lub ruskim służbom - mamy przerąbane jak w Kongu (to nie żart, sprawdźcie sami).