Dziś (7 lipca) około godz. 8.20 na przejściu dla pieszych z sygnalizacją świetlną na ul. Bema samochód osobowy potrącił pieszą. Kobieta przechodziła na czerwonym świetle. Ranną z obrażeniami głowy i kręgosłupa karetka pogotowia ratunkowego zabrała do szpitala.
Do zdarzenia doszło na przejściu dla pieszych z sygnalizacją świetlną na wysokości Urzędu Skarbowego. Jak nam powiedzieli pracujący na miejscu policjanci z wstępnych ustaleń na podstawie zeznań świadków wynika, że 62-letnia kobieta przechodziła na czerwonym świetle idąc w kierunku "skarbówki". W przechodzącą pieszą uderzył jadący od strony Grobli Św. Jerzego pojazd honda civic kierowany przez 39-latka. Według policjantów prędkość hondy na szczęście nie była zbyt duża - świadczy o tym fakt zatrzymania się pojazdu tuż za przejściem.
Ranną kobietę z obrażeniami głowy i kręgosłupa karetka pogotowia ratunkowego zabrała do szpitala. Przybyli na miejsce strażacy oczyścili miejsce zdarzenia. Jak nam powiedzieli policjanci - w organizmie kierującego nie stwierdzono zawartości alkoholu. Przyczyny i okoliczności wypadku wyjaśni policyjne śledztwo.
Mniej więcej się to zgadza. Na zdjęciach widać że auto zatrzymało się jakieś 15m od początku przejścia. Droga potrzeba na wyhamowanie z 50km/h to 12-15m (faktycznego hamowania). Dodając czas reakcji kierowcy to auto z 50km/h przejedzie jakieś 16m. W sumie potrzeba 28-31m na zatrzymanie auta. Kierowca musiał się trochę zagapić nie obserwował przejścia, wszak kobieta wtargnęła od jego lewej strony i mógł ją wcześniej dostrzec ale zareagował jakieś 16m przed przejściem lub jechał nieco powyżej 50km/h. Wyminąć prawdopodobnie nie miał możliwości bo odbywał się ruch z przeciwka.
Moze i uważacie że to wina tej "starej baby" ale do k**rw to są pasy czy jakis kierowaca nie może przychamować na pasach a gdyby jakies dziecko wybiegło na pasy które jeszcze nie zna kolorów. weżcie sie zastanówcie zanim cos napiszecie i pomyscie czy wam sie nie zdazylo przebiec na czerwonym.
Na przejsiu vis a vis Brzozowej nagminnie starsze osoby przechodza na czerwonym. W tym tygodniu jade a tu dwie panie i nie zeby im sie spieszyło spacerkiem na czewonym, gdy jedna była w połwie druga wchodziła juz na pasy. I jakby ktos wyjechał szybciej zza zakretu to by było. .. .. reszty sie domyślacie.
Proszę Cię tam na Brzozowej to ludzie wiekowi przechodzą jak im się chce. A najgorzej jak z mszy wyjdą! Lezie to to nawet nie spojrzy. A później kierowca jest winny. Do Swietego Piotra im się chyba spieszy.
A ta dzisiejsza młodzież taka nie dobra. A jaki oni przykład dają ja się pytam????
co z tego ze starsza kobieta kierowca powinien przewidziec co sie wydarzy na drodze a nie myslec o tym zeby szybciej dojechac do celu. i tak wiekszosc kierowcow to piraci drogowi nie patrza na to czy piesi sa na drodze czy tez nie
Dziecko, które nie zna kolorów powinno być pod opieką dorosłego. Tyle tylko, że w Polsce małe dzieci wychowuje ulica. Smutne. Nie wiadomo dlaczego ta pani weszła na czerwonym. Jakaś przyczyna była. Niezależnie od przyczyny, życzę powrotu do zdrowia.
wina jest kobiety, nie budzi żadnej watpliwosci i rozumowanie że nawet majac zielone swiatło nalezy zwalniac do 10 km na godzinę jest bzdurą, ile czasu trwałby dojazd do pracy? anty a ty idź do lekarza.
Dlaczego oskarżacie kierowce? Bo kobieta jest w ciężkim stanie i to ona cierpi? Zawsze poszkodowany jest niewinny? Zachciało jej się przechodzić na czerwonym świetle czyli ryzykując własnie taki wypadek tylko i wyłącznie na swoją odpowiedzialność. Kierowca i tak zrobił co mógł aby uniknąć zderzenia, on nie jest od cudowania i myślenia za ludzi, którym nie chce sie czekać na zielone. Każdy ma swój rozum a kto nie potrafi z niego korzystać to tak ma.
