Pan Daniel B. został tutaj niemiłosiernie zwyzywany a dyć przecie on wie co mówi. W Niemczech można jeździć do 0,5 promila a w UK do 0,75 promila. A jeszcze w latach osiemdziesiątych, gdy były dobre DM, w Bawarii można było jeździć do 0,8 promila.
@0,28promilaifinito - Ale zdajesz sobie sprawę, że rowerzystka została winna nie przez te 0,5 promila, się przez nagły manewr, którym spowodowała kolizję