Widocznie OLA nasz naród nie jest na tyle dorosly aby szanowac kulture jazdy pojazdem silnikowym, oczywiscie ze kierowca jest tu winny, jest jeszcze cos takiego jak "ograniczone zaufanie" do poruszajacych sie w ruchu.
Koles prowadzil auto i nie potrafil uniknac zderzenia, a dziadek nie jest tak szybki jak ten mlody w porównaniu do niego kierowca.