Pewnie zapalił się komin zaklejony spalaną w piecu płytą meblową albo innym świństwem. Tak truciciele oszczędzają, a potem lament, chałupa się spaliła. Niestety ta patologia (palenie płytą meblową ) jest tolerowana przez sąsiadów i władze. Wszyscy tracimy bo chorujemy i umieramy od tego syfu
Kto miał palić w piecu? jak nikt tam nie mieszkał? Lokator był w ośrodku i tam nie przebywał. Przykre, że takie artykuły komentują ludzie którzy nie mają pojęcia o co chodzi...