Kolejnych troje byłych pracowników sklepów sieci Biedronka żąda przed sądami odszkodowań za pracę w godzinach ponad liczbowych. Jeden pozew trafił do Okręgowego Sądu Pracy w Elblągu, dwa do Olsztyna.
Wśród poszkodowanych pracowników jest młoda kobieta, która zarzuca firmie, że przez dźwiganie ciężkich paczek w sklepie poroniła.
- Kobieta oprócz odszkodowania za niewypłacone nadgodziny - 30 tysięcy złotych domaga się zadośćuczynienia w wysokości 20 tysięcy - powiedziała Bożena Łopacka wiceprezes Stowarzyszenia Poszkodowanych przez Jeronimo Martins Dystybucja, które to firma jest właścicielem sieci sklepów Biedronka.
Miesiąc temu Okręgowy Sąd Pracy w Elblągu zasądził od portugalskiej spółki Jeronimo na rzecz byłej kierowniczki sklepu [właśnie Bożeny Łopackiej] 35 tysięcy złotych za przepracowanie 2 tysięcy 600 nadgodzin. Wyrok nie jest prawomocny. Na razie pozwana spółka wypłaciła 2 tysiące złotych, które sąd zasądził jako natychmiastowe do wypłaty. Na rozstrzygniecie w elbląskim sądzie czeka jeszcze sprawa byłego menadżera sklepów Biedronki, który żąda odszkodowania w wysokości prawie 45 tysięcy złotych.
- Kobieta oprócz odszkodowania za niewypłacone nadgodziny - 30 tysięcy złotych domaga się zadośćuczynienia w wysokości 20 tysięcy - powiedziała Bożena Łopacka wiceprezes Stowarzyszenia Poszkodowanych przez Jeronimo Martins Dystybucja, które to firma jest właścicielem sieci sklepów Biedronka.
Miesiąc temu Okręgowy Sąd Pracy w Elblągu zasądził od portugalskiej spółki Jeronimo na rzecz byłej kierowniczki sklepu [właśnie Bożeny Łopackiej] 35 tysięcy złotych za przepracowanie 2 tysięcy 600 nadgodzin. Wyrok nie jest prawomocny. Na razie pozwana spółka wypłaciła 2 tysiące złotych, które sąd zasądził jako natychmiastowe do wypłaty. Na rozstrzygniecie w elbląskim sądzie czeka jeszcze sprawa byłego menadżera sklepów Biedronki, który żąda odszkodowania w wysokości prawie 45 tysięcy złotych.
P