Każdy kto złorzeczy na Korwina nie ma pojęcia co robi i w ogóle nie zna się na gospodarce. Nie widzicie też baranki jak państwo traktuje was jak małe dzieci i trzyma was za rączki. Ja jako dorosły człowiek nie mogę iść do apteki i kupić np. porządnych tabletek nasennych bez wcześniejszej wizyty u lekarza. Bo państwo z góry zakłada, że nie przeczytam nic na opakowaniu i ulotce i pewnie od razu wezmę 20 tabletek, i tylko lekarz jest w stanie mi wytłumaczyć, że tak się nie robi. Paranoja. Ale wam nie ma co tłumaczyć bo i tak nic nie rozumiecie. Ale kiedyś jeszcze zapłaczecie za JKM.