UWAGA!

Przejście nie do przejścia

 Elbląg, Na przejściu na al. Grunwaldzkiej dochodzi często do wypadków z udziałem pieszych
Na przejściu na al. Grunwaldzkiej dochodzi często do wypadków z udziałem pieszych (fot. MS, arch. portEl)

Na przejściach dla pieszych na al. Grunwaldzkiej (vis a vis Elzamu) i na al. Odrodzenia (vis a vis kościoła) mają zostać zamontowane tzw. kocie oczka. Miasto chce na ten cel pozyskać pieniądze z programu Razem Bezpieczniej im. Władysława Stasiaka ogłoszonego przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jednak część radnych ma wątpliwości, jeśli chodzi o przejście na Grunwaldzkiej: - Ono zawsze będzie niebezpieczne. Padł pomysł jego likwidacji.

W ubiegłym roku na dwóch przejściach dla pieszych - na ul. Nowowiejskiej i Bema - zamontowano tzw. kocie oczka. Przejścia dodatkowo zostały doświetlone. Pieniądze na ten cel miasto pozyskało z programu Razem Bezpieczniej im. Władysława Stasiaka ogłoszonego przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. W tym roku również Elbląg chce aplikować o środki, tym razem na przejścia na al. Odrodzenia (vis a vis kościoła) i al. Grunwaldzkiej (vis a vis Elzamu). Pojawiły się jednak wątpliwości.
       Na wczorajszym (16 stycznia) posiedzeniu komisji Bezpieczeństwa i Spraw Samorządowych Rady Miejskiej wywiązała się dyskusja nt. przejścia dla pieszych na Grunwaldzkiej.
       - Należałoby je zamknąć, bo jest niebezpieczne i dochodzi na nim do poważnych wypadków - mówił stanowczo radny Andrzej Tomczyński.
       - To jedyne przejście w swoim rodzaju, ulica z dużym natężeniem ruchu, do tego jest torowisko, a nie ma wysepki ani pasa zieleni. Tam było dużo ofiar. To przejście zawsze będzie niebezpieczne - dodał radny Marek Osik. - Odkąd pamiętam policja wnioskowała o jego zamknięcie, ale argumentacja była taka, że planowana jest modernizacja al. Grunwaldzkiej. Tych planów nie zrealizowano więc powinniśmy się zastanowić czy ważniejsza jest wygoda pieszych czy ich bezpieczeństwo. Możemy oczywiście zamontować tam kocie oczka, ale choćbyśmy nie wiem co robili, bezpiecznie tam nie będzie.
       Radni wskazywali pobliskie przejście przy ul. Fabrycznej, jako bezpieczniejsze. Jednak Robert Turlej i Marek Kamm zauważyli, że to vis a vis Elzamu jest tym bardziej i chętniej uczęszczanym.
       - Likwidacja przejścia i puszczanie ludzi dookoła wydaje mi się lekko nieludzkie - mówił radny Kamm.
       - A jaka zadyma była z zamknięciem przejścia na ul. Płk. Dąbka przy rynku? - przypomniał radny Tomczyński. - Jednak ludzie musieli się z tym pogodzić.
       Los przejścia nie jest jeszcze przesądzony. Wnioski o dofinansowanie do programu Stasiaka można składać do 25 stycznia. Komisja Bezpieczeństwa i Spraw Samorządowych decyzji nie podjęła, radni chcą skierować wniosek do prezydenta Elbląga o ponowne przeanalizowanie kwestii montażu tzw. kocich oczek i podanie ewentualnych innych rozwiązań.
      
A

Polub portEl.pl
A moim zdaniem...

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Radni to niech sobie mozg usuna, a nie takie przejscie ktore jest tam juz kilkadziesiat lat. Ludzie zaczna rzebiegac przez ulice, bo nikt normalny nie bedzie chodzil naokolo. Nie macie pomyslu na takie przejscie? To sie zwolnijcie i zatruidnijcie do odsniezania drog i chodnikow. Sprawa jest bardzo prosta. Stawiacie swiatla, progi zwalniajace przed przejsciem lub garby na pasach. Troche pomyslunku, a nie zlikwidowac i sprawa zamknieta.
  • W trosce o zdrowie, miasto po raz kolejny postanowiło zafundować bezpłatne "zabiegi rehabilitacyjne " Pieszym w podeszłym wieku, niepełnosprawnym, chorym - ( sarkazm). Wychodzą z założenia, że dzięki temu Piesi zostaną w domu i w końcu przestaną pałętać się pod kołami zmotoryzowanych - świętych krów. Do diabła, a ile metrów dziennie pieszo pokonuje prezydent i decydenci? Niech sami ruszą swoje ty_ki.
  • Dlaczego w Elblągu nie można nic zrobić w kierunku budowy przejść podziemnych np. tu na Grunwaldzkiej czy vis a vis Dworca PKP. Coś takiego jak w Gdańsku przed dworcem PKP, oczywiście w innej skali. Udrożniłoby to przejazd Grunwaldzką ---> mniejsza ilość świateł. Przecież to nie są jakieś gigantyczne koszta.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    47
    5
    cogito(2019-01-17)
  • Elbląg to takie miasto w. Którym trzeba coś. Likwidować
  • Jak sie gapia w telefon zamiast rozejrzec sie to tak pozniej jest, ponad 20 lat przez to przejscie przechodze czasami dwa razy dziennie i jakos nigdy nic sie nie stalo
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    35
    11
    Guest02(2019-01-17)
  • Panie i Panowie radni, mieszkańcy Was wybrali abyście pracowali dla ich dobra i wygody. Nie ma nic prostszego jak zlikwidować przejście, ale czy to poprawi sytuację? Raczej wątpię, bo jest to miejsce szczególne i na pewno do wypadków będzie tam dochodziło. Nie macie własnych pomysłów, to wykorzystajcie pomysły innych. W Jaworznie na przykład, dzięki uporowi radnych i prezydenta doprowadzono do tego, że od 2 lat nikt nie zginął na przejściu dla pieszych. Jakie statystyki są u nas? Uczcie się od tych co coś umieją.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    21
    10
    Kubuś(2019-01-17)
  • Jezdzimy po polsce turystycznie i obserwujemy wszystko, Elbląg to za,upie jakich mało . A wszystko dzieki wam rządzącym. Rozwiaxaniem w wielu tych zytuacja w artykule sa kladki nad jezdniami. Ale wy nie doszliscie rizwojowo do takich rozwiązań, u was likwidowac albp niech chodza daleko do przejscia. Ruszcie wrezvie tymi czachami.
  • Przejście podziemne na Grunwaldzkiej już dawno powinno być, no ale to Polska. Pisy zaraz napiszą, ze na zachodzie odchodzi się od przejść podziemnych, ale nie napiszą ile (jak ogromna ilość) takich przejść już tam jest. Tak (upraszczając życie) się też wyraża szacunek do obywatela, pisowska_polsko.
  • Tak, kur*a, najlepiej wszystko zlikwidować, Elbląg zaorać i będzie spokój, bo tak najprościej. A wystarczyłoby zrobić podniesione przejście dla pieszych, dobrze je oznakować żeby z daleka rzucało się w oczy i po problemie. Ale nie, bo to za dużo myślenia i roboty, co nie?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    12
    12
    Zennon.(2019-01-17)
  • Jedyne rozwiazanie w tej sytuacjii. Ale po co myslec? Prawda radni? Lepiej wziac kase i problemy pod dywan.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    17
    9
    komar(2019-01-17)
  • Skrzyżowanie z elzamem wiec będzie można przejść przez ulice bez przejścia oznaczonego bo nie ma w odległości stu metrów innego przejścia . Co spowoduje odwrotny skutek do zakladanego
  • "bo nie ma w odległości stu metrów innego przejścia", nie bój, ogrodzą i słupki postawią.
Reklama