![Elbląg, Przymiarki do dyskusji o oświacie Elbląg, Przymiarki do dyskusji o oświacie](/newsimg/duze/p1393/przymiarki-do-dyskusji-o-oswiacie-139327f.jpg)
Pierwszy raz w nowym składzie zebrała się dziś (16 maja) komisja oświaty Rady Miejskiej w Elblągu. O czym dyskutowano?
Według przyjętego harmonogramu komisja nie miała dziś rozbudowanego planu działania. W ramach swobodniejszej części dyskusji przebiło się nieco wątków, które pewnie w przyszłości w rozmowach radnych będą intensywnie powracać. Wymieńmy tylko takie kwestie jak demografia, stan techniczny placówek czy to, że występują problemy z zapisaniem dziecka do przedszkola. Tę ostatnią sprawę podniosła radna Jolanta Janowska.
- Ciężko jest dostać się może do wybranego przedszkola (...), nie ma problemów z dostaniem się do przedszkola publicznego - oponowała w tej kwestii Małgorzata Sowicka, dyrektor departamentu edukacji.
- Każda mama by chciała dziecko mieć przy domu, w przedszkolu, tylko dlatego, żeby opóźnić wstanie rano dziecka, przygotowanie – mówiła z kolei Jolanta Janowska. - Każdy z rodziców patrzy też pod tym kątem: dobre, bezpieczne przedszkole, jeszcze najlepiej jak najbliżej domu – wyliczała. Radna zaznaczyła, że nie każdy ma środki i możliwości, by dowozić dziecko np. na drugi koniec miasta.
- Jest bardzo duży spadek narodzin dzieci i w najbliższym czasie dzieci po prostu nie będzie, tu trzeba spojrzeć prawdzie w oczy - mówiła z kolei radna Wioleta Stępczyńska, która zarządza prywatnym przedszkolem.
Podkreślała, że na ten moment są wolne miejsca w przedszkolach publicznych, są wolne też we wszystkich niepublicznych, a podobne sytuacje są w całej Polsce.
- Gminy podejmują w tym kontekście różne działania, żeby ratować swoje przedszkola publiczne, ratować swoje szkoły, wszak pan prezydent (Missan – red.) wspominał, że będzie się trzeba zastanowić nad szkołami, jak pójdzie teraz rekrutacja, a już wiemy, że chyba bardzo słabiutko – stwierdziła radna.
Poddała też pod dyskusję kwestie takie jak to, dlaczego ładne placówki z atrakcyjną halą sportową jak Szkoła Podstawowa nr 8 nie cieszą się powodzeniem przy rekrutacjach.
- Zobaczymy, jakie są możliwości i gdzie jest kumulacja dzieci, jakie są grupy, czy jest ich dużo, czy w budynku hula wiatr i jest tylko po to, żeby funkcjonowało? Tych czynników jest sporo – mówiła jeszcze o przedszkolach Irena Sokołowska, przewodnicząca komisji.
Jako przykład dobrej polityki związanej ze stanem placówek przypominała o postawieniu nowego budynku przedszkola na Zatorzu.
- To nie jest żadna przyjemność mieć bez przerwy na głowie remont albo jakieś usterki – stwierdziła, sceptycznie odnosząc się z kolei do kwestii remontu Przedszkola nr 8. - Nikt z nas jak tu siedzimy nie chce odbierać rodzicom miejsc w przedszkolach, absolutnie – dodała jednak.
Podkreślała, że kwestie dotyczące stanu przedszkoli i liczebności grup trzeba na spokojnie przeanalizować.
- To może być jeden z ważnych tematów zaplanowanych przez naszą komisję, sprawa warunków przedszkoli, demografii... – mówił radny Marek Pruszak. - Natomiast, to co powtarza obecny prezydent naszego miasta: konsultacje i konsultacje. To jest bardzo ważna sprawa, konsultacje w tym przypadku z rodzicami, z nauczycielami pracującymi w tych przedszkolach, to jest podstawa – przekonywał.
Również odniósł się do szeroko opisywanego także na naszych łamach sporu o Przedszkole nr 8, mówiąc, że właśnie takie sytuacje wymagają prowadzenia konsultacji z mieszkańcami.
- Myślę, że nasza komisja ma taki obszar, że nie ma tu podziału politycznego, musimy racjonalnie planować i analizować dla dobra mieszkańców, dzieci, młodzieży, rodziców – mówiła Irena Sokołowska. - Zapowiada się sporo ciekawej pracy przed nami – stwierdziła przewodnicząca.
W komisji oświaty zasiadają Irena Sokołowska (KO), Ewa Horbaczewska (KO), Jolanta Janowska (PiS) Marta Kubacka (KO), Marek Pruszak (PiS), Wioleta Stępczyńska (KO).