Polska bankrutuje, a winę za to ponoszą on, Kaczyński i PiS Perłą w koronie tego przemówienia jest zdanie, w którym premier ogłosił senatorom, że on i jego rząd nie mają bladego pojęcia, co się wokół nich dzieje: „Po prostu dzisiaj, kiedy mamy do czynienia z sytuacją bezprecedensową, jak to Rzymianie mawiali, iam proximus ardet Ucalegon, Skandalowi zawartości tzw. tarczy antykryzysowej odpowiada tylko tupet, jakim jest pokazanie czegoś takiego obywatelom. Wystąpienie premiera w Senacie rozwiewa wątpliwości: PiS doskonale wie, że zdemolowało finanse publiczne i nie ma jak bronić Polski przed zapaścią gospodarczą.