UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • W ustaleniu sprawcy kolizji nie ważne kto ile jechał, ważne kto miał pierwszeństwo a kto wymusił. Poczytaj kodeks. A pierwszeństwo miał gość w audi i kierowca vw powinien mu je ustąpić, a reszta to jest dodatek do sprawy i kierowcę audi należy ukarać za jego wykroczenia i przewinienia. Napewno "idiota" w audi nie jest winny lolizji.
  • FAITH Oczywiście że jest winny. Inaczej sąd za takiego by go nie uznał. Kierowca passata wjechał na skrzyżowanie na zielonym świetle, ustępując pierwszeństwa pojazdom, których de facto na drodze nie było. Zjeżdżał już ze skrzyżowania kiedy nadjechało audi. Jeszcze raz powtórzę, gdyby audi jechało przepisową prędkością do zdarzenia nie doszło by, gdyż kierowca passata zdążył by opuścić skrzyżowanie, a kierowca audi dopiero by do niego dojeżdżał. Sama jestem kierowcą, świeżym, ale jeżdżącym przepisowo, kiedy widzę auto, ale mam pewność, że nie zmuszę kierowcy do hamowania to wyjeżdżam/skręcam czy co tam jeszcze. Przyczyną tej kolizji była nadmierna prędkość, w mieście można jechać 50km/h, chyba że prędkość regulują znaki. Tyle.
  • FAITH Zresztą... Jak kierowca passata miał ustąpić pierwszeństwa temu, którego na skrzyżowaniu nie było? Koleś był daleko kiedy ten w vw wjechał na skrzyżowanie. Błagam, prędkość nie ma znaczenia, to po co te ograniczenia w mieście, czysta bzdura...
Reklama