1 czerwca rozpoczęły się Ósme Letnie Ogrody „Polityki” w Bibliotece Elbląskiej. To duże wydarzenie w kalendarzu naszego miasta – kulturalne, ale nie tylko. Dla wielu elblążan solą Ogrodów są panele dyskusyjne, od których rozpoczyna się każdy dzień tej imprezy (w tym roku Ogrody potrwają do soboty).
Piotr Derlukiewicz: – Tradycją Ogrodów jest, że pierwszy panel prowadzi redaktor naczelny „Polityki” Jerzy Baczyński, a więc jest to panel najważniejszy, albo przynajmniej najpoważniejszy...
Jacek Nowiński, dyrektor Biblioteki Elbląskiej: – Dzień pierwszy to bardzo poważny, ale też ważny panel na tematy gospodarcze i polityczne. Mamy tutaj ekstraklasę gości, prowadzić go będzie Dziennikarz Dwudziestolecia, czyli redaktor Jerzy Baczyński. W dyskusji z Państwem udział wezmą Michał Szubski, prezes zarządu PGNiG, naszego giganta energetycznego; prezes zarządu Grupy Lotos, elblążanin Paweł Olechnowicz i były wicepremier i minister gospodarki w rządzie Jerzego Buzka Janusz Steinhoff. Dyskusja dotyczyć będzie Europy różnych prędkości... W ciągu minionego roku wiele wyjaśniło się z naszym gazem łupkowym...
– To będzie panel energetyczny?
– Gospodarczy, a że gospodarka oddziałuje bezpośrednio na politykę, więc na pewno od polityki nie uciekniemy. Tym bardziej, że to równo miesiąc przed polską prezydencją w Unii Europejskiej. Myślę, że rozmowa w tym kierunku powędruje, że będzie komu zadać pytanie, co dalej z Grecją, z Hiszpanią, z Portugalią i co dalej z nami – czy wciąż jesteśmy tą zieloną wyspą Europy.
– Ale gospodarka i polityka nie zdominują tegorocznych Ogrodów.
– Na pewno nie, bo już dzień drugi to temat kulturalny, a może społeczno-obyczajowy. Mowa będzie o subkulturach młodzieżowych. Akurat w naszym mieście mamy z tymi subkulturami niewiele do czynienia, choć tak naprawdę najważniejszą w tej chwili polską subkulturą są kibole, subkultura niekoniecznie młodzieżowa. Zajmuje się nią świeżo upieczony doktor habilitowany Mariusz Czubaj, który będzie jednym z gości panelu. Będą też Bartek Chaciński i profesor Barbara Fatyga. Panel poprowadzi Mirek Pęczak, który aktualnie kończy książkę o hippisach, a jest autorem wielu publikacji dotyczących subkultur młodzieżowych.
– Dzień trzeci jest trochę o nas, dziennikarzach...
– Jest adresowany do wszystkich, którzy się zajmują problemem lokalności, regionalności, ale przede wszystkim liczę na to, że zainteresuje on dziennikarzy lokalnych mediów. Dlatego, że będzie to tak naprawdę o nich, trochę też dla nich. Rzecz będzie o mediach niecentralnych, czyli o lokalności jako wartości. No i tutaj znowu znakomici goście. Prowadzić dyskusję będzie Wiesław Władyka z „Polityki”, będzie Seweryn Blumsztajn z „Gazety Wyborczej”, czyli twórca i likwidator dodatku jej lokalnego – „Gazety w Elblągu”. Będziesz ty, jako dziennikarz...
– Zlikwidowany...
– Zlikwidowany, ale czynny teraz w internecie. Będzie też swoisty fenomen w skali ogólnopolskiej, taki Rupert Murdoch Jarocina, czyli Piotr Piotrowicz, twórca prasy w Jarocinie, i Mirek Pęczak jako socjolog zajmujący się tym zjawiskiem. Myślę, że warto odpowiedzieć sobie na pytanie, czy w tym momencie dziejowym, w którym jesteśmy, prasa, media lokalne mają jeszcze sens, czy są potrzebne, w jakim kierunku będą zmierzać. Myślę, że goście zostali tak dobrani, że polemika może być zażarta, na co liczę.
– Ostatni, sobotni panel to powrót do wielkiej polityki?
– 4 czerwca to rocznica zwalczenia w Polsce komunizmu, więc rzecz będzie w sumie polityczna. Po raz kolejny mamy rok wyborczy, po raz kolejny pojęcie „wizerunek” będzie odmieniane przez wszystkie przypadki. Prowadzić ten panel będzie redaktor Janina Paradowska, a goście będą znakomici i reprezentatywni. Będzie to nasz komisarz, europoseł Janusz Lewandowski, który będzie mógł powiedzieć o własnych doświadczeniach. W latach 90. był negatywnym wzorcem polityka, który rzekomo miał się wzbogacić na prywatyzacji. Będzie była posłanka Ziemi Elbląskiej Małgorzata Ostrowska, która – też na własnej skórze – doświadczyła, jak wygląda niszczenie wizerunku polityka w mediach poprzez działania wówczas rządzącej partii i związanych z nią służb. I będzie Jacek Wasilewski, literaturoznawca, medioznawca, który na temat wizerunku politycznego ma sporą wiedzę. Sądzę, że panele Ósmych Letnich Ogrodów „Polityki” są różnorodne, liczę na to, że będą mocno polemiczne w gronie paneli stów, że będą różne punkty widzenia i że dyskusja będzie gorąca. I do takiej gorącej dyskusji Państwa gorąco zapraszam.
Szczegółowy program ogrodowych paneli.
Jacek Nowiński, dyrektor Biblioteki Elbląskiej: – Dzień pierwszy to bardzo poważny, ale też ważny panel na tematy gospodarcze i polityczne. Mamy tutaj ekstraklasę gości, prowadzić go będzie Dziennikarz Dwudziestolecia, czyli redaktor Jerzy Baczyński. W dyskusji z Państwem udział wezmą Michał Szubski, prezes zarządu PGNiG, naszego giganta energetycznego; prezes zarządu Grupy Lotos, elblążanin Paweł Olechnowicz i były wicepremier i minister gospodarki w rządzie Jerzego Buzka Janusz Steinhoff. Dyskusja dotyczyć będzie Europy różnych prędkości... W ciągu minionego roku wiele wyjaśniło się z naszym gazem łupkowym...
– To będzie panel energetyczny?
– Gospodarczy, a że gospodarka oddziałuje bezpośrednio na politykę, więc na pewno od polityki nie uciekniemy. Tym bardziej, że to równo miesiąc przed polską prezydencją w Unii Europejskiej. Myślę, że rozmowa w tym kierunku powędruje, że będzie komu zadać pytanie, co dalej z Grecją, z Hiszpanią, z Portugalią i co dalej z nami – czy wciąż jesteśmy tą zieloną wyspą Europy.
– Ale gospodarka i polityka nie zdominują tegorocznych Ogrodów.
– Na pewno nie, bo już dzień drugi to temat kulturalny, a może społeczno-obyczajowy. Mowa będzie o subkulturach młodzieżowych. Akurat w naszym mieście mamy z tymi subkulturami niewiele do czynienia, choć tak naprawdę najważniejszą w tej chwili polską subkulturą są kibole, subkultura niekoniecznie młodzieżowa. Zajmuje się nią świeżo upieczony doktor habilitowany Mariusz Czubaj, który będzie jednym z gości panelu. Będą też Bartek Chaciński i profesor Barbara Fatyga. Panel poprowadzi Mirek Pęczak, który aktualnie kończy książkę o hippisach, a jest autorem wielu publikacji dotyczących subkultur młodzieżowych.
– Dzień trzeci jest trochę o nas, dziennikarzach...
– Jest adresowany do wszystkich, którzy się zajmują problemem lokalności, regionalności, ale przede wszystkim liczę na to, że zainteresuje on dziennikarzy lokalnych mediów. Dlatego, że będzie to tak naprawdę o nich, trochę też dla nich. Rzecz będzie o mediach niecentralnych, czyli o lokalności jako wartości. No i tutaj znowu znakomici goście. Prowadzić dyskusję będzie Wiesław Władyka z „Polityki”, będzie Seweryn Blumsztajn z „Gazety Wyborczej”, czyli twórca i likwidator dodatku jej lokalnego – „Gazety w Elblągu”. Będziesz ty, jako dziennikarz...
– Zlikwidowany...
– Zlikwidowany, ale czynny teraz w internecie. Będzie też swoisty fenomen w skali ogólnopolskiej, taki Rupert Murdoch Jarocina, czyli Piotr Piotrowicz, twórca prasy w Jarocinie, i Mirek Pęczak jako socjolog zajmujący się tym zjawiskiem. Myślę, że warto odpowiedzieć sobie na pytanie, czy w tym momencie dziejowym, w którym jesteśmy, prasa, media lokalne mają jeszcze sens, czy są potrzebne, w jakim kierunku będą zmierzać. Myślę, że goście zostali tak dobrani, że polemika może być zażarta, na co liczę.
– Ostatni, sobotni panel to powrót do wielkiej polityki?
– 4 czerwca to rocznica zwalczenia w Polsce komunizmu, więc rzecz będzie w sumie polityczna. Po raz kolejny mamy rok wyborczy, po raz kolejny pojęcie „wizerunek” będzie odmieniane przez wszystkie przypadki. Prowadzić ten panel będzie redaktor Janina Paradowska, a goście będą znakomici i reprezentatywni. Będzie to nasz komisarz, europoseł Janusz Lewandowski, który będzie mógł powiedzieć o własnych doświadczeniach. W latach 90. był negatywnym wzorcem polityka, który rzekomo miał się wzbogacić na prywatyzacji. Będzie była posłanka Ziemi Elbląskiej Małgorzata Ostrowska, która – też na własnej skórze – doświadczyła, jak wygląda niszczenie wizerunku polityka w mediach poprzez działania wówczas rządzącej partii i związanych z nią służb. I będzie Jacek Wasilewski, literaturoznawca, medioznawca, który na temat wizerunku politycznego ma sporą wiedzę. Sądzę, że panele Ósmych Letnich Ogrodów „Polityki” są różnorodne, liczę na to, że będą mocno polemiczne w gronie paneli stów, że będą różne punkty widzenia i że dyskusja będzie gorąca. I do takiej gorącej dyskusji Państwa gorąco zapraszam.
Szczegółowy program ogrodowych paneli.
Piotr Derlukiewicz