Rzuć kostką i daj się wciągnąć

Planszówkarnia to przede wszystkim miejsce, w którym można zagrać. Ze znajomymi albo z nowo poznanymi graczami, przez godzinę albo kilka. W gry strategiczne, ekonomiczne, imprezowe, przeznaczone dla całej rodziny albo kierowane do dzieci - w ich wyborze uczestników ogranicza tylko wyobraźnia.
       - Mamy 100 tytułów i liczba ta cały czas się zwiększa – mówi Paweł Lauterbach, właściciel Planszówkarni. - Poza tym organizujemy turnieje, różnorodne wydarzenia oraz maratony, w których udział może wziąć każdy. Ostatnio takie spotkanie odbyło się podczas Halloween, wtedy dobraliśmy gry, które kojarzyły się z tym dniem. Zazwyczaj jednak wybieramy takie, które nie są trudne, ale długie Staramy się, by każdego dnia coś się działo, o wszystkim informujemy na naszym Facebooku. W planach mamy również możliwość organizowania u nas urodzin.
       Jak dodaje Paweł Lauterbach do Planszówkarni można również przynieść swoją grę.
      
       Od czego mogłyby zacząć osoby, które swoją przygodę z planszówkami skończyły na chińczyku, warcabach czy grzybobraniu i chciałyby spróbować czegoś nowego?

- I tu pojawiamy się my, z naszą radą. Po pierwsze pytamy o to, jakie są oczekiwania wobec gry i w jakim ma być klimacie. Potem, znając już te preferencje, dobieramy coś na odpowiednią ilość osób. Dlatego tu nie ma idealnej recepty, bo każdy jest inny – wyjaśnia Paweł Lauterbach. 
      
       W Planszówkarni można też kupić gry, a wybór jest naprawdę spory. Od cieszących się dużą popularnością gier imprezowych, przez te utrzymane w klimacie PRL, aż po takie, które pozwalają się przenieść w bogaty świat fantasy oraz wiele innych. W różnych kształtach, rozmiarach, utrzymane w różnych fabułach i epokach. Mogą być wspaniałym prezentem na zbliżające się Mikołajki czy święta Bożego Narodzenia.
      
       Zobacz, jak jest w Planszówkarni, zaglądaj również na jej Facebooka.