O matko na demną wypowiadał się się chyba jakiś laik "latyno-amerykaskie" żałosne. Pan Marek Kucharczyk reprezentuje sobą na pewno coś wartościowego, bo tow końńcu ona prowadzi zajęcia w prawie wszystkich szkołach i to w dużej mierze dzięki nie mu rozwija się taniec w Elblągu..., ale to,że skoczył kurs na instruktora samby to nie jest wcale taka rewelacja, Marek jest dobrym tancerzem standardowym w formacji, ale nie ma zbyt dużego pojęcia o tańcach lationo-amerykańskich, ponieważ miał tam kiedyś A klase, która teraz ponieważ taniec poszedł do przodu jest równowartością takiego pogranicza C-B klasy. W Elblągu jest kilka dość dobrych par B i A klasowych, które biorą u dział w szkoleniach u najlepszych trenerów łacińskich w Polsce więc Ona też mogłyby ten kurs równie dobrze prowadzić.... Ni miejszym fajnie,że pan Marek pomyślał o czymś takim.... W końcu tańczyć każdy może nawet koksik.... xDDD heheheh