Prokuratura Rejonowa w Kwidzynie umorzyła postępowanie w sprawie molestowania seksualnego byłego studenta Wyższego Seminarium Duchownego w Elblągu. Decyzja nie jest prawomocna, strony mogą się od niej odwołać.
Sprawa ujrzała światło dzienne za sprawą publikacji w tygodniku "Polityka". Były student Wyższego Seminarium Duchownego w Elblągu złożył doniesienie do prokuratury, oskarżając Marcina M. (innego kleryka) o doprowadzenie go do „innej czynności seksualnej”, do czego miało dojść poza uczelnią w 2012 roku. W styczniu 2016 roku prokuratura zawiadomiła o wszczęciu śledztwa w tej sprawie, wkrótce sprawa ma trafić do sądu – informuje lutowa „Polityka”. Pan Patryk na łamach tygodnika twierdzi, że o całej sprawie powiadomił władze seminarium, a w zamian został relegowany z uczelni.
- Wyższe Seminarium Duchowne w Elblągu dowiedziało się z mediów, że do prokuratury zostało złożone zawiadomienie o możliwości popełnienia poza uczelnią w roku 2012 czynu molestowania seksualnego na 20-letnim studencie przez jego 22-letniego kolegę - to oświadczenie rzecznika Kurii Diecezji Elbląskiej, ks. kan. dr Wojciecha Skibickiego. - Oficjalnie Seminarium nie zostało poinformowane o takim dochodzeniu, ani nikt z uczelni nie był w tej sprawie przesłuchiwany. W listopadzie 2013 r., student zagrożony wydaleniem z powodu łamania regulaminu, przedstawił władzom WSD zarzut przeciw koledze o czyn karalny, który miał mieć miejsce poza seminarium w grudniu 2012 r. Po zbadaniu sprawy oskarżenie okazało się bezpodstawne. Seminarium zależy na wyjaśnieniu sprawy, a organy państwowe dysponują stosownymi środkami do stwierdzenia czy doszło do przestępstwa - zapewniał duchowny.
Sprawę badała Prokuratura Rejonowa w Kwidzynie, która ostatecznie zdecydowała się na umorzenie postępowania. Jak zaznacza prokurator rejonowy Tomasz Trzeciak, decyzja ta nie jest prawomocna i strony mogą się od niej odwołać.
- Wyższe Seminarium Duchowne w Elblągu dowiedziało się z mediów, że do prokuratury zostało złożone zawiadomienie o możliwości popełnienia poza uczelnią w roku 2012 czynu molestowania seksualnego na 20-letnim studencie przez jego 22-letniego kolegę - to oświadczenie rzecznika Kurii Diecezji Elbląskiej, ks. kan. dr Wojciecha Skibickiego. - Oficjalnie Seminarium nie zostało poinformowane o takim dochodzeniu, ani nikt z uczelni nie był w tej sprawie przesłuchiwany. W listopadzie 2013 r., student zagrożony wydaleniem z powodu łamania regulaminu, przedstawił władzom WSD zarzut przeciw koledze o czyn karalny, który miał mieć miejsce poza seminarium w grudniu 2012 r. Po zbadaniu sprawy oskarżenie okazało się bezpodstawne. Seminarium zależy na wyjaśnieniu sprawy, a organy państwowe dysponują stosownymi środkami do stwierdzenia czy doszło do przestępstwa - zapewniał duchowny.
Sprawę badała Prokuratura Rejonowa w Kwidzynie, która ostatecznie zdecydowała się na umorzenie postępowania. Jak zaznacza prokurator rejonowy Tomasz Trzeciak, decyzja ta nie jest prawomocna i strony mogą się od niej odwołać.
A