UWAGA!

Śmierć na zakręcie

Około godz. 7.30 doszło do wypadku na drodze z Elbląga do Malborka. Jedna osoba nie żyje.

Między Elblągiem a Jegłownikiem, na odcinku drogi obfitującym w ostre zakręty z nieznanych jeszcze przyczyn seat uderzył w drzewo. Kierowca auta zginął na miejscu, a dwaj pasażerowie zostali przewiezieni do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
     
SZ

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • NIE znanych przyczyn? Skoro kierowca zginal na miejscu, to musial jechac po zakretach z duza predkoscia, skoro sila uderzenia byla na tyle duza zeby zabic czlowieka... a do tego warunki na drodze i o poslizg niedlugo. Wyrazy wspolczucia dla rodziny...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    PANduzeP(2005-11-24)
  • A może wpadł w poślizg, nie musiał wcale szybko jechać. Żeby się zabić, nie trzeba z dużą prędkością uderzyć w drzewo
  • wcale nie na drodze obfitujacej w zakrety tylo przed tymi zakretami a dokladnie przed tym malym mostkiem remontowanym zaraz za Elblagiem tak wiec nie zdazył dojechac do zakretow szkoda ludzi bo to strszna smierc.
  • Pewnie jechał za szybko .... No a na tym odcinku między Elblągiem a Jegłownikiem to są niezłe zakręty więc nic dziwnego że udeżył w drzewo jak pewnie jechał za szybko a na dodatek pogoda nie zaciekawa ..... Wsółczucia dla rodziny [']
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Alex=](2005-11-24)
  • Widziałam ten wypadek.Codziennie jadę tą drogą do pracy.Trudno oceniać,ale siła uderzenia była ogromna. Samochód był wbity w drzewo, a w pobliżu leżały jakieś blachy. Młody człowiek leżał na boku na trawie - pewnie kierowca. Strażacy i sanitariusze dzielnie walczyli aby rozciąć samochód i wyciągnąć pozostałe osoby. To było wstrząsające, aż dreszcze przeszły. Wyrazy współczucia dla rodziny młodego kierowcy.
  • Jechałem tamtędy pół godziny wcześniej. Nawierzchnia wyglądała podejrzanie, więc spóbowałem hamowania. ABS dał ostrzeżenie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    cyrkiEL(2005-11-24)
  • Znam drogę. Codziennie jeżdżę do pracy. Trafiłam na ten wypadek. Pobocza tej trasy do Jegłownika są fatalne. Wystarcy przy małej prędkości chwycić pobocze i tragedia gotowa. Może drogowcy zaczną myśleć i albo naprawią pobocza, albo namalują białą linię krawędziową. Nie tak dawno na tej trasie zginęli młodzi ludzie też przez pobocza. Wyrazy współczucia rodzinie zmarłego chłopaka.
  • Po co te durne komentarze ?
  • Poczekajcie jak zostanie uruchomione przejscie graniczne ko.ło Braniewa to dopiero będzie cyrk na drodze
  • [']
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    jasny_(2005-11-24)
  • Ciekawe ile osób jeszcze musi zginąć na tej drodze zanim jej nie przebudują i nie wysprostuja?!:(
  • Ile ludzi jeszcze zginie na przydrożnych drzewach. A dyrektywa UE mówi wyraźnie że minimalna odległość drzewa od krawędzi jezdni ma być 12 m. Drogowcy opamiętajcie się i wytnijcie te stare spróchniałe drzewa. Pewnie odezwą się głosy sprzeciwu „Zielonych” i innych, ale życie ludzi, którzy giną na tych drzewach, nie ma ceny i jest najważniejsze.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Franek(2005-11-24)
Reklama