UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Nie zawsze wszystko zależy od Ciebie ale jak będziesz tak pieprzył bzdury to siódmy rok będzie twoim ostatnim miszczu kierownicy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    1
    Pan Motocyklista(2013-02-03)
  • Krzysiu wracaj !! [*]
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    koleżanka(2013-02-03)
  • Nazywał się Krzysiek Bendyk
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Czytelnik_MOBI_35138(2013-02-03)
  • pewnie się ścigali a kierowcą pewnie samochodu był jeden z jego kolegów i pewnie bez prawka dlatego uciekł
  • Oczywiście że dobry kask to podstawa też jeżdżę motocyklem ale jeszcze ważniejsze jest to co jest pod kaskiem co też nie zawsze wystarczy.Mało który kierowca auta traktuje motocyklistę poważnie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Czytelnik_MOBI_35138(2013-02-03)
  • dobry kask i ubiór to najważniejsze na motocykl
  • To jest wina nas wszystkich. Pozwalamy naszym bliskim kierować bez uprawnień. Brak policjantów, którzy kontrolują bezpieczeństwo naszej gminy, tylko fotoradary i kasa, a gdzie stan techniczny samochodów, uprawnienia i trzeźwość ? Nie udzielił pomocy, bo był w jakimś stopniu winny.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Robert.(2013-02-03)
  • Mobi Dobrze mówi ze mało który kierowca postrzega nas na ulicy na poważnie. Ubiór przede wszystkim a te chińskie kaski to przy upadku z 1,5 m na ziemię pękają. Panie Robercie też ma Pan Rację że pozwalają nam jeździć bez uprawnień i w jakimś tam stopniu to też jest winą
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Kolega Motocyklista(2013-02-03)
  • Jeździli w orzeszkach i przeżyli, w niektórych regionach Stanów można jeździc bez kasku. Korwin-Mikke ma na ten temat swoje publiczne zdanie. W Polsce na motorowerach do lat 90-tych jeżdziliśmy bez kasków i żyjemy u Ruskich jest tak do dziś. Kask to nie drugie życie. Owszem chroni przed obrażeniami zewnetrznymi głowy, pęknięciem czaszki czy gwałtownym wstrząsem mózgu po przez amortyzacje ale to nie daje nieśmiertelności. Lekarz przyjeżdżający do wypadku motocyklisty pierwsze co stwierdza to czy są zachowane czynności życiowe i czy NIE JEST PRZERWANY RDZEŃ KRĘGOWY. Na kursach prawa jazdy uczą że najbardziej prawdopodobnym urazem jest złamany kręgosłup a kask absolutnie nie chroni przed tym. Więc możesz kupic kask za 3000 zł i zginąć na drzewie a ktoś może mieć kask za 100zł i nic mu nie będzie. Nie wierzę w cudowne właściwości kasków przeznaczonych na rynek w ilościach hurtowych. Są one przereklamowane dla mas a atest odbywa sie na zasadzie zrzucenia z 3 metrów i czy skorupa cała. Jedyne kaski mające wiarygodny atest są na zawodowych torach wyścigowych. Można również dyskutować n. t. rodzaju kasków. Jak się ma kask szczękowy z atestem oparty na śmiesznym zawiasie do uderzenia brodą o asfalt w porównaniu do integrala z atestem albo do kasków bezszczękowych z atestem. To tak jakby jeden chodził w majtkach, drugi w spodenkach gimnastycznych a trzeci w kalesonach każdy ma coś na sobie i mówi że mu ciepło. Już nie chce mówic o choperowcach jakie nie raz mają garnuszki i też żyją.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Pan Motocyklista(2013-02-03)
  • nie można wnioskować że motocyklista był winny, bez zbadania materiału dowodowego
  • Faktycznie to można powiedzieć, że ja go nie znałam. Widziałam go może ze 2razy na oczy, ale to co tu piszecie to w większości bzdura. Winni są tutaj tylko rodzice, którzy kupują swoim dziecią tego typu pojazdy i zezwalaj na jeżdżenie bez uprawnień. Chociaż tak naprawdę to nigdy nie możemy powiedzieć po czyjej stronie jest wina, nie znając dokładnego przebiegu wydarzeń. Natomiast tego kierowce co uciekł autem powinni surowo ukarać i nie puścić mu tego płazem
  • Kierowca auta miał coś na sumieniu nie wierzę że jakby było wszystko ok to by ryzykował i uciekał
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Czytelnik_MOBI_35138(2013-02-03)
Reklama