Popieram nauczycieli, ale też 8 godzinny dzień pracy + nadgodziny nie jest złym pomysłem.
Za 2500 pln nawet za 3000 pln współczuję nawet tylko siedzieć z rozdartymi dzieciakami - a gdzie tu się jeszcze skupić na prowadzeniu zajęć. Zwrócisz takiemu nicponiowi uwagę to jeszcze rodzica na Ciebie naśle, że jak to ich kochane dziecko takie nie jest. Niestety ludzie poczuli 500+ i czują się wywyższeni bo czuć piniądz.