Elbląscy strażacy oflagowali swoje siedziby przy ul. Bema i Browarnej, jak również pojazdy ratowniczo-gaśnicze. Nie mogą strajkować, ale w ten sposób wyrażają poparcie dla ogólnopolskiej akcji protestacyjnej służb mundurowych.
Protest Policji, Straży Granicznej, Służby Więziennej, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Celno-Skarbowej, trwa od połowy lipca. Decyzję o podjęciu ogólnopolskiej akcji podjęła Rada Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych.
Początkowo związkowcy domagali się m.in.: od stycznia 2019 podniesienie płac o 650 zł, a w kolejnym roku o 500 zł; powrotu do zasad przechodzenia na emeryturę sprzed reformy z 2013 roku (prawo do emerytury po 15, a nie 25 latach służby); przywrócenia 100 proc. pensji podczas zwolnienia chorobowego (od 2014 jest to 80 proc.) oraz płatnych nadgodzin. W marcu wysłali swoje postulaty do szefów ministerstw: Spraw Wewnętrznych i Administracji, Finansów i Sprawiedliwości. Już wtedy Federacja informowała, że jeśli porozumienia nie będzie, będą protesty.
W efekcie policjanci wystawiają mandaty tylko w szczególnych przypadkach, ale gdy tylko mogą stosują pouczenia. A od czwartku, o czym informuje Warmińsko-Mazurski Zarząd Wojewódzki NSZZ Policjantów, rozszerzyli swój protest i zaczęli rozdawać kierowcom naklejki z napisem popierającym ich akcję. - Osoby poruszające się samochodami oznaczonymi takimi naklejkami będą mogły liczyć na wyrozumiałość podczas kontroli drogowych - zapowiadają związkowcy.
Protestują również strażacy m.in. ze Związku Zawodowego Strażaków "Florian". W Elblągu oflagowane są obie strażnice - przy ul. Bema i Browarnej.
- Generalnie, jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze - mówi bryg. Tomasz Malesiński z Komendy Miejskiej PSP w Elblągu. -M.in. o płatne w 100. proc. zwolnienia lekarskie, a także o podwyżki - 800 zł w ciągu trzech lat. Nie wzrastają nam pensje podstawowe, co oznacza, że będą i niższe emerytury.
Strażacy zapewniają, że nie są to przywileje, a raczej wypracowane przez lata należności.
- Oflagowanie to jedyna forma protestu, bo strajkować nie możemy - podkreśla bryg. Tomasz Malesiński. - Wyjeżdżamy do zdarzeń i udzielamy pomocy, jak zawsze. I czekamy na spełnienie naszych postulatów. Jeśli nic się nie zmieni, we wrześniu planowana jest w Warszawie pikieta wszystkich służb mundurowych - kończy strażak.
Początkowo związkowcy domagali się m.in.: od stycznia 2019 podniesienie płac o 650 zł, a w kolejnym roku o 500 zł; powrotu do zasad przechodzenia na emeryturę sprzed reformy z 2013 roku (prawo do emerytury po 15, a nie 25 latach służby); przywrócenia 100 proc. pensji podczas zwolnienia chorobowego (od 2014 jest to 80 proc.) oraz płatnych nadgodzin. W marcu wysłali swoje postulaty do szefów ministerstw: Spraw Wewnętrznych i Administracji, Finansów i Sprawiedliwości. Już wtedy Federacja informowała, że jeśli porozumienia nie będzie, będą protesty.
W efekcie policjanci wystawiają mandaty tylko w szczególnych przypadkach, ale gdy tylko mogą stosują pouczenia. A od czwartku, o czym informuje Warmińsko-Mazurski Zarząd Wojewódzki NSZZ Policjantów, rozszerzyli swój protest i zaczęli rozdawać kierowcom naklejki z napisem popierającym ich akcję. - Osoby poruszające się samochodami oznaczonymi takimi naklejkami będą mogły liczyć na wyrozumiałość podczas kontroli drogowych - zapowiadają związkowcy.
Protestują również strażacy m.in. ze Związku Zawodowego Strażaków "Florian". W Elblągu oflagowane są obie strażnice - przy ul. Bema i Browarnej.
- Generalnie, jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze - mówi bryg. Tomasz Malesiński z Komendy Miejskiej PSP w Elblągu. -M.in. o płatne w 100. proc. zwolnienia lekarskie, a także o podwyżki - 800 zł w ciągu trzech lat. Nie wzrastają nam pensje podstawowe, co oznacza, że będą i niższe emerytury.
Strażacy zapewniają, że nie są to przywileje, a raczej wypracowane przez lata należności.
- Oflagowanie to jedyna forma protestu, bo strajkować nie możemy - podkreśla bryg. Tomasz Malesiński. - Wyjeżdżamy do zdarzeń i udzielamy pomocy, jak zawsze. I czekamy na spełnienie naszych postulatów. Jeśli nic się nie zmieni, we wrześniu planowana jest w Warszawie pikieta wszystkich służb mundurowych - kończy strażak.
A