UWAGA!

Tej ładnej biblioteki już nie ma...

 Elbląg, Co woda zalała trzeba będzie osuszyć
Co woda zalała trzeba będzie osuszyć (fot. Anna Dembińska)

„Wszystko w wodzie, brodzimy po kostki, cały czas się leje, szyb windy pełen wody” - dramatyczny wpis pracowników Warmińsko-Mazurskiej Biblioteki Pedagogicznej przy ul. św. Ducha pojawił się dziś rano (17 marca) na profilu facebookowym placówki. Awaria hydrauliczna spowodowała zniszczenia na wszystkich kondygnacjach, ucierpiały ściany, instalacja elektryczna, meble, sprzęt komputerowy i oczywiście księgozbiór. Na szczęście, ten najcenniejszy został zabezpieczony. Obiekt wymaga kapitalnego remontu. Trwa szacowanie strat.

- Poniedziałkowy poranek przywitał nas powodzią w bibliotece - poinformowali rano bibliotekarze. - Nie wiemy, co ze zbiorami. W związku z tym został wyłączony prąd w bibliotece. Serwery nie działają.
       Strażacy wypompowali wodę z szybu windy. Wodę, która - jak przyznają - sięgała na wysokość półtora metra. To była jednak szybka, 15-minutowa akcja. Ratowanie zbiorów i porządkowanie pomieszczeń potrwa znacznie dłużej.
       Skąd woda w całym budynku?
       - Pękł wężyk zasilający baterię w pomieszczeniu socjalnym. Nie chciałam wierzyć, ze tak drobna, jak mogłoby się zdawać, usterka spowoduje takie zniszczenia, ale wyjaśniono mi, że tak jest tak ogromne ciśnienie wody... - mówi łamiącym się głosem dyrektor Warmińsko-Mazurskiej Biblioteki Pedagogicznej w Elblągu Elżbieta Mieczkowska. - Akurat w ten weekend nie pracowaliśmy [biblioteka ma dwie pracujące soboty w miesiącu - red.] i gdy przyszliśmy dziś rano zastaliśmy pobojowisko. Straty dotyczą wszystkich kondygnacji - kontynuuje dyrektorka biblioteki. - Niemal wszystko zostało zalane. Z sufitu spadały kasetony, a wraz z nimi instalacja elektryczna, zalaniu uległa pracownika komputerowa, w której prowadzone były zajęcia edukacyjne z młodzieżą oraz z seniorami. Podobnie sytuacja wygląda w czytelni - 3/4 magazynu musieliśmy ewakuować. Na szczęście, ocalał najcenniejszy księgozbiór. Jednak ściany budynku są nasiąknięte wodą, podobnie jak meble, nie wiadomo, co z komputerami - martwi się Elżbieta Mieczkowska. - Póki co, trudno oszacować straty. Budynek nadaje się do kapitalnego remontu. Jutro przyjedzie komisja z ZBK, który jest administratorem budynków miejskich, również jutro spodziewamy się wizyty przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego. To był feralny poniedziałek, ale pokazał, że w trudnych chwilach możemy liczyć na pomoc innych ludzi - dodaje. - Do pomocy w ratowaniu sprzętu i księgozbioru skierowana została młodzież z klasy mundurowej Zespołu Szkół Technicznych przy ul. Grottgera, przyszli też harcerze, pomocną dłoń wyciągnęło centrum wolontariatu oraz inni. Wszystkim należą się serdeczne podziękowania. Warunki są trudne - podkreśla Elżbieta Mieczkowska. - Do końca tygodnia pozostaniemy bez prądu. Szukamy agregatów prądotwórczych, by osuszać pomieszczenia. Biblioteka pozostanie zamknięta do odwołania. W najbliższy poniedziałek na naszej stronie internetowej umieścimy komunikat o tym, co dalej - kończy dyrektorka biblioteki.
       Po godzinie 17 pracownicy biblioteki nadal robili wszystko, co w ich mocy, by ratować sprzęt, książki, meble. Mogą jednak przebywać w budynku do zmroku, bo przecież prądu nie ma...
      
       Zobacz materiał filmowy Telewizji Elbląskiej
      
      
A

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Współczuję. To pokazuje, że mimo, że żyjemy w XXI wieku, to nadal bezradni jesteśmy w obliczu natury.
  • to kran nawalil, a nie kanal wylal
  • jesteście bezradni w obliczu fuszerki haha jak dobrze zrobione to nie ma takiego picu! Budynek do remontu! ot co!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    3
    burakacz(2014-03-17)
  • zapomnieli napisac, ze pomagalo rowniez kilka osob z ZSTI. ..
  • Wyrazy współczucia, straszna tragedia :( Taka piękna biblioteka. ..
  • Brawo! Myślenie boli? Nikt nie wyciągnął wniosków z zalania Muzeum kilka; lat temu? Powinni lecieć ze stołków wszyscy od konserwatora, administratora budynku po dyrekcje!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    27
    5
    urnochód(2014-03-17)
  • Pewnie straty wyniosą koło 1 mln PLN jeśli nie więcej, ciekawe czy uda się ustalić kto instalował rurkę, tak czy siak ubezpieczanie nie da złotówki, a ewentualny wino-wykonawca już jest bankrutem. Tak wygląda oszczędność w warmińsko-murzyńskim, oszczędzimy na dozorze budynku w weekend a jak coś się stanie. .. to młodzież pomoże. Czy ktoś wie czy Biblioteka Elbląska poniosła duże straty, bo tam jest jeszcze jedna instytucja ? Mają lub mieli tam pracownie konserwatorską, to pewnie oznacza wielki krok wstecz w ich chwalebnych dotąd działaniach.
  • " kran nawalił" - a dozorcy to tam nie ma albo strażnika lub ochroniarza??
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    1
    nierozumiem(2014-03-17)
  • Komisja z ZBK powie standartowo, jak zawsze:-" nie mamy pieniedzy. .. "
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    1
    oZBKsłowkilka(2014-03-17)
  • Ucierpiał nie tylko księgozbiór biblioteki pedagogicznej. Wszyscy zapomnieli o tym, że w tym budynku mieścił się także zbiór zabytkowy Biblioteki Elbląskiej (starodruki). Jeśli one uległy zniszczeniu (już po raz drugi) to strata niepowetowana!
  • Bo te nowoczesne wężyki, kraniki i złączki to jest tandeta i to bardzo awaryjna !!! W takim obiekcie nie powinno montować się takiego badziewia to jak widac to się nie opłaca. A może na przyszłość: PO ZAMKNIĘCIU BIBLIOTEKI ZAMYKAMY GŁÓWNY ZAWÓR ?
  • kryterium najniższej ceny zbiera swoje żniwo...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    1
    rypswyps (2014-03-17)
Reklama