UWAGA!

Tłumy żegnały byłego burmistrza Braniewa

 Elbląg, Kondukt żałobny miał kilkaset metrów
Kondukt żałobny miał kilkaset metrów (fot. RG)

Kilka tysięcy osób pożegnało w czwartek na cmentarzu w Braniewie Henryka Mrozińskiego, burmistrza tego miasta przez ostatnie dwanaście lat. Kondukt żałobny miał kilkaset metrów, miasto przystrojono flagami Braniewa z kirem, na wieży tutejszej bazyliki biły dzwony...

Na pogrzebie Henryka Mrozińskiego było tylu ludzi, że nie wszyscy zmieścili się we wnętrzach braniewskiej bazyliki św. Katarzyny. Przybyli przedstawiciele rządu, województwa, poszczególnych miast i gmin regionu, najbliżsi współpracownicy i tłumy braniewian.
       - Burmistrz Henryk Mroziński pozostaje w pamięci wielu z nas jako uśmiechnięty, wesoły człowiek, który do każdego się uśmiechnie, poda rękę, zamieni słowo – mówił na zakończenie mszy świętej ksiądz prałat Józef Midura, wieloletni proboszcz parafii św. Katarzyny, który koncelebrował mszę. - Nikt nie ma prawa zabrać dobrego imienia człowiekowi. Można go zlekceważyć, zignorować, zabić słowem, pogardzić. Można.... I co z tego. Świętej pamięci Henryk był człowiekiem przed duże c, dzisiaj tego człowieczeństwa wielu brakuje. Nie można zmarnować doświadczenia i potencjału takich ludzi, którzy całym sercem służyli społeczności lokalnej. Głośno mówię dzisiaj te słowa przy tej trumnie do dzisiejszych włodarzy. Zło zawsze jest głośne, krzykliwe, kłamliwe, a dobro ciche i spokojne. Takie dobro czynił w swoim życiu Henryk. 
       W tych mocnych słowach ksiądz prałat nawiązał do brudnej kampanii przed ostatnimi wyborami samorządowymi, prowadzonej przez politycznych przeciwników Henryka Mrozińskiego. I pytał: - Czyjemu dobru służy ta tragedia? Czy to było potrzebne? Odpowiedź każdy daje w swoim sercu – dodał ksiądz Józef Midura.
       Henryk Mroziński zmarł w niedzielę, 8 lutego. Popełnił samobójstwo w swoim domu. Miał 58 lat, pozostawił pogrążoną w żałobie rodzinę – żonę, dwóch synów, wnuczęta. W ostatniej drodze towarzyszyły mu tłumy mieszkańców Braniewa i gości. Został pochowany na cmentarzu przy ul. Morskiej, przy której na co dzień mieszkał...
      
RG

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Uwaga! Opinia zostanie zamieszczona na stronie po zatwierdzeniu przez redakcję.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama