Ogólnopolskie media podały, że na czwartek, 20 kwietnia, zapowiadany jest protest sędziów polegający na półgodzinnej przerwie w pracy. Sędziowie sprzeciwiają się rządowym planom zmian w wymiarze sprawiedliwości. - Zebrań sędziów nie należy traktować w kategorii protestu - twierdzi sędzia Tomasz Koronowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu i zapewnia, że nie wpłyną one na wyznaczone w tym dniu rozprawy i posiedzenia. - Co najwyżej zostaną zarządzone krótkie przerwy - dodaje.
- To nie jest strajk, bo jako sędziowie nie mamy prawa do strajku - mówi portalowi tvn24.pl sędzia Waldemar Żurek, rzecznik prasowy Krajowej Rady Sądownictwa. - Będzie to raczej forma pokazania jedności sędziów wobec planów rządu podporządkowania sądów politykom. Rząd chce bowiem między innymi zlikwidować obecną Krajową Rady Sądownictwa i zastąpić ją nową - wybieraną przez polityków.
Zaplanowane na południe 20 kwietnia zebrania sędziów to wynik apelu z 20 marca. Apel ten wystosowały do wszystkich sędziów w Polsce ogólnokrajowe zgromadzenia sędziów okręgów i apelacji. W praktyce ma to wyglądać tak, że sędziowie na pół godziny mają przerwać pracę.
- Zebrania nie wpłyną na wyznaczone w sądach okręgu elbląskiego rozprawy i posiedzenia, co najwyżej zostaną zarządzone krótkie przerwy - zapowiada sędzia Tomasz Koronowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu. - Zebrań sędziów nie należy traktować w kategorii protestu - zaznacza. - Zostały one zwołane zgodnie z przepisami ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, tj. z inicjatywy sędziów, a mają służyć omówieniu zasad współpracy przedstawicieli samorządu sędziowskiego oraz rzetelnego przekazu informacji o aktualnym stanie sądownictwa i jego problemach.
- Te zebrania zostały wyznaczone na ten sam dzień i na tę samą godzinę między innymi po to, by zwrócić uwagę na zagrożenie dla niezawisłości sędziowskiej w Polsce - poinformował natomiast portal tvn24.pl sędzia Bartłomiej Przymusiński ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia".
Zaplanowane na południe 20 kwietnia zebrania sędziów to wynik apelu z 20 marca. Apel ten wystosowały do wszystkich sędziów w Polsce ogólnokrajowe zgromadzenia sędziów okręgów i apelacji. W praktyce ma to wyglądać tak, że sędziowie na pół godziny mają przerwać pracę.
- Zebrania nie wpłyną na wyznaczone w sądach okręgu elbląskiego rozprawy i posiedzenia, co najwyżej zostaną zarządzone krótkie przerwy - zapowiada sędzia Tomasz Koronowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu. - Zebrań sędziów nie należy traktować w kategorii protestu - zaznacza. - Zostały one zwołane zgodnie z przepisami ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, tj. z inicjatywy sędziów, a mają służyć omówieniu zasad współpracy przedstawicieli samorządu sędziowskiego oraz rzetelnego przekazu informacji o aktualnym stanie sądownictwa i jego problemach.
- Te zebrania zostały wyznaczone na ten sam dzień i na tę samą godzinę między innymi po to, by zwrócić uwagę na zagrożenie dla niezawisłości sędziowskiej w Polsce - poinformował natomiast portal tvn24.pl sędzia Bartłomiej Przymusiński ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia".
A