UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • TYUTEJSZY czy Ty masz monopol na wszystko? Aczy wiesz gdzie są Twoje dzieci teraz o ile jesteś zdolny je mieć. Skoro poszła z chłopami to wiedziała co robi? i na co sie naraża?
  • Dziewczyna była uciekinierką z pogotowia opiekuńczego z Elbląga. Trafiła "pod skrzydła" wspaniałych opiekunów i o mało nie przypłaciła tej przygody życiem. Ale winić tu należy samych sprawców, a jednocześnie i ofiary zajścia. Tak na marginesie, płynęli skradzionym kutrem po to, aby ukraść ściętą trzcine, sprzedać i dalej się bawić za "łatwe" pieniądze.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    marynarz(2005-01-21)
  • znowu woda pochłoneła ludzi... nie zasklepiły sie rany po ostatnim wypadku na zalewie a znowu pokazał nam swoja siłe... ps. zawsze mi mówili ze o zmarłych mówi sie dobrze albo wcale...
  • wezcie mnei nie irytujcie po 1)nie ukradli tej lodki.znam tego chlopaka co utonal..znalam;(mial 3 dzieci ktora osierocil 31 lat.a co do tej dziewczyny typ prosty uciekla z izby dziecka.znam wielu ludzi pochodzacych stamtad: co im innego pozostalo jak nie pic? wszyscy rybacy potraca niedlugo kwalifikacje, pracy zero ,jedynie jakies sklepy w ktorych prace dostanie ta ktora ma ladniejszy tylek a nie ta co wyksztalcenie a co do chlopakow to wolnych miejsc pracy juz nie ma,mogli liczyc tylko na zarobkowanie dzieki rybolostwu a teraz i to im odebrano wiec.ci co moga to uciekaja stamtad,ale na to potrzebne sa pieniadze aby gdziekolwiek wyjechac...a powracajac do tych co utoneli ,do tego chlopaka o ktorym wyzej pisalam ..byl wartosciowym czlowiekiem mimo ze pil (nie robil tego zawsze..zaczelo sie gdy nie mogl znalezc juz najmniejszego zajecia, co zrobic z zyciem )wychowalam sie w sumie przy jego boku bo czesto pracowal u mojego taty,duzo rozmawialismy ,razem lowilismy ryby,wiele mnie nauczyl,dal duzo do myslenia.gdy pracowal , mial jakies pieniadze cos czym mogl sie zajac,znalam go osobiscie wiec nie oceniajcie tylko po tym ze byl pijany i utonal,bo nie znacie szczegolow tego wszystkiego i jego samego tez tak dobrze jak ja.nadal bede ,,bronic''jego imienia mimo ze byl czlowiekiem jakim byl ale to zycie go do tego zmusilo.
  • Tej tragedji nei jest winien nikt,poza samymi uczestnikami.Saro przemawia przez Ciebie zal,ale spojrz obiektywnie bez emocji.Dorosly mezczyzan ojciec i maz wyrusza na wodna eskapade pod wplywem alkocholu w towarzystwei nieletniej dziewczyny.Jak to wyglada?? ano nie ciekawie.Nie twierdze,ze to byl zly czlowiek ale z pewnoscia nie zachowal sie jak dorosly,odpowiedzialny mezczyzna.Wspolczuje rodzinom tych ludzi,zonom,matkom,dzieciom,jestes Saro pewna,ze rodziny tych ludzi nie maja teraz do nich zalu za tak glupie zachowanie?? troje dzieci -ciezko im bedzie zrozumiec,ze tata chcac sie "odrezyc" osierocil je i skazal na jeszcze ciezszy byt.Wyobraznia i zdrowy rozsadek-tego zabraklo i dlatego doszlo do tragedji szukanie winnych jest tu chyba nie na miejscu.
  • mozliwe ze masz racje ale nienaidze gdy ktos ocenia nie znajac faktow i tylko wyzywa tych ktorzy eh...nie mowie ze byl inteligentny bo zrobil to co doprowadzilo do tej tragedii ale chodzi o to ze tym ludziom zyjacym w Tolkmicku w sumie juz nic inego nie pozostalo ci co moga uciakaja stamtad ,jednako nie wszsytkich na to cstac.Tolkmicko slyni z rybolostwa a teraz odbiora im licencji i wszyskto dzieki czemu mogli zyc.w sumie pozostalo im tylko picie ,zalanie zalow.
  • Wiesz Saro picie to zaden sposob na zyciowe klopoty.zostaje kac i dodatkowe obciazenie moralne (bieda w rodzinie a jeszcze na wodke idzie)Bezrobocie to problem calego kraju,ludzie maja takie same smartwienia bez wzgledu na to gdzie mieszkaja,bida zawsze pozostanie bieda niewazne w jakim miescie czy wsi.Ja tez od ponad roku nie mam pracy a na dodatek samotnie wychowuje trzy corki i nigdy nie szukalam ucieczki w alkochol czy inne uzzywki.Zycie jest wystarczajaco ciezkie aby dodatkowo ranic i gmatwac je innym
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Joanna(2005-01-23)
  • hmm moze nie bede konsekwentna ale zgadzam sie z Toba, tylko ze nie wszyscy sa odporni psychicznie i emocjonalnie na to co sie dzieje.wszystko zalezne jest od srodowiska i otoczenia.rozne sa przyczyny i rozne tego konsekwencje,nie kazdy potrafi je odpowiednio przyjac na siebie.a niektorzy czasem koncza tak jak moj znajomy o ktorym napisane jest w artykule.zreszta czasem czlowiek nie mysli juz zdrowym umyslem bo go dawno zajelo co innego...
Reklama