Na budowę torowiska tramwajowego w ciągu ulicy Grota Roweckiego i 12 lutego miasto chce wydać 13,5 mln złotych. 9,3 mln zł będzie pochodzić z funduszy unijnych. Dziś (4 stycznia) prezydent Elbląga Witold Wróblewski podpisał umowę z marszałkiem województwa Gustawem Markiem Brzezinem na dofinansowanie inwestycji. - Połączymy tramwajem dzielnice południowe z północnymi. Będzie szybciej- już cieszy się prezydent Wróblewski.
To inwestycja, o której w mieście mówiło się od kilku lat, a teraz przyszedł czas na czyny. W ubiegłym roku prezydent Elbląga złożył wniosek w sprawie budowy linii tramwajowej do konkursu w tak zwanych Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. To dedykowana naszemu regionowi pula pieniędzy na najważniejsze inwestycje w edukację, rewitalizację, infrastrukturę zdrowotną i komunikację.
Elbląg na budowę linii tramwajowej wzdłuż ulicy Grota Roweckiego i 12 Lutego chce wydać 13,5 mln złotych. 9,3 mln zł będzie pochodzić z funduszy unijnych. Pieniądze będą przeznaczone m.in. na budowę trakcji i torowiska, przystanków, przebudowę przejść dla pieszych i sygnalizacji świetlnej. Dziś (4 stycznia) prezydent Elbląga Witold Wróblewski podpisał umowę z marszałkiem województwa warmińsko-mazurskiego Gustawem Markiem Brzezinem na dofinansowanie inwestycji.
- Celem jest połączenie tramwajem dzielnic północnych z południowymi, tak, by podróż odbywała się w jak najkrótszym czasie - mówił Witold Wróblewski. - Chciałbym, by już na wiosnę wykonawca rozpoczął prace.
Start nie jest jednak taki prosty. O kontrakt na budowę torowiska i trakcji tramwajowej w Elblągu ubiegało się dziewięć firm. Cztery oferty ze względów na niespełnienie wymogów przetargowych zostały odrzucone przez komisję, taki między innymi los spotkał propozycję z Hiszpanii. Za najkorzystniejszą urzędnicy uznali ofertę firmy ZUE z Krakowa, która zaproponowała najniższą cenę – 10,2 mln złotych. - Jedna z firm odwołała się od tej decyzji i czekamy na rozstrzygnięcie w tej sprawie - powiedział dziś prezydent miasta Witold Wróblewski. Zgodnie z założeniami przetargu torowisko powinno być gotowe do końca września tego roku.
Projekt budowy nowej trakcji tramwajowej nie obejmuje zakupu nowego taboru ani remontu zajezdni.
- Myślimy także i o tym, i w tym roku zamierzamy złożyć wniosek do innego projektu na zakup taboru - zapowiedział prezydent.- Wagony na pewno będą nowe, bo zakup używanych ze środków unijnych nie wchodzi w grę. Planujemy również rewitalizację zajezdni tramwajowej, ale dziś jeszcze nie mogę mówić o konkretach.
Postawienie na tramwaje spowoduje modyfikację komunikacji autobusowej. Prezydent Wróblewski zakłada, że potężna inwestycja, jaką będzie budowa dróg dojazdowych i wiaduktu na Zatorze spowoduje, że autobusy czy busy pojadą właśnie w tamtym kierunku.
Elbląg na budowę linii tramwajowej wzdłuż ulicy Grota Roweckiego i 12 Lutego chce wydać 13,5 mln złotych. 9,3 mln zł będzie pochodzić z funduszy unijnych. Pieniądze będą przeznaczone m.in. na budowę trakcji i torowiska, przystanków, przebudowę przejść dla pieszych i sygnalizacji świetlnej. Dziś (4 stycznia) prezydent Elbląga Witold Wróblewski podpisał umowę z marszałkiem województwa warmińsko-mazurskiego Gustawem Markiem Brzezinem na dofinansowanie inwestycji.
- Celem jest połączenie tramwajem dzielnic północnych z południowymi, tak, by podróż odbywała się w jak najkrótszym czasie - mówił Witold Wróblewski. - Chciałbym, by już na wiosnę wykonawca rozpoczął prace.
Start nie jest jednak taki prosty. O kontrakt na budowę torowiska i trakcji tramwajowej w Elblągu ubiegało się dziewięć firm. Cztery oferty ze względów na niespełnienie wymogów przetargowych zostały odrzucone przez komisję, taki między innymi los spotkał propozycję z Hiszpanii. Za najkorzystniejszą urzędnicy uznali ofertę firmy ZUE z Krakowa, która zaproponowała najniższą cenę – 10,2 mln złotych. - Jedna z firm odwołała się od tej decyzji i czekamy na rozstrzygnięcie w tej sprawie - powiedział dziś prezydent miasta Witold Wróblewski. Zgodnie z założeniami przetargu torowisko powinno być gotowe do końca września tego roku.
Projekt budowy nowej trakcji tramwajowej nie obejmuje zakupu nowego taboru ani remontu zajezdni.
- Myślimy także i o tym, i w tym roku zamierzamy złożyć wniosek do innego projektu na zakup taboru - zapowiedział prezydent.- Wagony na pewno będą nowe, bo zakup używanych ze środków unijnych nie wchodzi w grę. Planujemy również rewitalizację zajezdni tramwajowej, ale dziś jeszcze nie mogę mówić o konkretach.
Postawienie na tramwaje spowoduje modyfikację komunikacji autobusowej. Prezydent Wróblewski zakłada, że potężna inwestycja, jaką będzie budowa dróg dojazdowych i wiaduktu na Zatorze spowoduje, że autobusy czy busy pojadą właśnie w tamtym kierunku.
A