UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Kot wolno żyjący jest zwierzęciem pożytecznym i prawnie chronionym. Dzięki niemu znacznie ogranicza się populację gryzoni w miastach. Czy Wy wszyscy nie potraficie tego zrozumieć?! Tak ciężko Wam mieszczuchom koegzystować z naturą? Zaroślibyście brudem gdyby nie kot, pożarłyby Was myszy, a szczury opanowałyby ulice i roznosiły różne syfy! Kot to naturalny wróg gryzonia bytującego na terenie każdego miasta i należy mu stworzyć odpowiednie warunki, ale też ograniczać ich rozmnażanie poprzez sterylizacje. Jest pełno malkontentów ignorantów i analfabetów- to ich należy tępić. Jeśli ktoś widział mężczyznę podejrzanego o zatrucie kotów proszę nie ukrywać tych faktów, od razu sprawę zgłosić na policję!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    2
    gingerg(2015-01-06)
  • Kot prawnie chroniony? A to nowość, hehehe. Nie popieram trucia ale i nie popieram karmienia. Kot dokarmiany staje się leniwy i nie ma ochoty polować. A panu powyżej z tymi 5 budkami w sąsiedztwie zaraz życzliwi każą się wyprowadzić jak mu nie pasuje. Bo przecież to takie polskie, dosrać bliźniemu, a kotki niech się mnożą i rosną wszerz od przynoszonego przez życzliwych żarcia.
  • Kot wolno żyjący może być "dokarmiany", a nie karmiony przez cały czas. Takie karmienie to już hodowla dzikich zwierząt w mieście. To samo dzieje się z ptakami. Chleb wyrzucany przez okna bochenkami, psujące się złowione przez wędkarzy ryby na trawnikach. Świńskie części pod balkonami, bo kotek to zje.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    1
    ELDAGA(2015-01-06)
Reklama