UWAGA!

Tu koją nerwy

 Elbląg, Nowe oddziały powstały w połączonym szpitalu, w budynku przy ul. Komeńskiego
Nowe oddziały powstały w połączonym szpitalu, w budynku przy ul. Komeńskiego (fot. AD)

- Jeszcze niedawno był tam strych. Pod względem medycznym: nieużytki – mówi Mirosław Gorbaczewski, dyrektor połączonych elbląskich szpitali. Za 800 tysięcy złotych strych wyremontowano i zaadaptowano na potrzeby Dziennego Oddziału Zaburzeń Nerwicowych i Dziennego Oddziału Psychiatrycznego. Dziś (25 października) nastąpiło uroczyste przecięcie wstęgi. Zobacz fotorelację.

Otwarcie było symboliczne, bo oddziały przy ul. Komeńskiego już działają. Na Oddziale Zaburzeń Nerwicowych leczy się 20 osób. Pacjenci przyjmowani są na bieżąco, jeżeli tylko zwolni się miejsce, a tych jest w sumie 20. Trafiają tu m.in. osoby ze stanami depresyjnymi lub depresyjno-lękowymi.
       Inaczej leczenie przebiega na Dziennym Oddziale Psychiatrycznym. Tu leczy się m.in. chorobę dwubiegunową.
       - Turnus leczniczy trwa trzy miesiące. Możemy na niego przyjąć 24 chorych. Najbliższy zaczyna się 21 listopada – mówi Teresa Paszylk, pielęgniarka koordynująca obu oddziałów.
       Do dyspozycji pacjentów są m.in. pokój do terapii zajęciowej, pokój socjalny, szatnia, pokój lekarski. Opiekę sprawują lekarze psychiatrzy, psycholodzy, terapeuci i pielęgniarki. Terapia w oddziałach dziennych polega na tym, że pacjent przychodzi do szpitala na godzinę 8 rano, przez sześć godzin ma zróżnicowaną terapię i o godz. 14 idzie do domu.
       Leczenie psychiatryczne w ciągu ostatnich kilkunastu lat uległo radykalnej zmianie.
       - W przypadku trudnych sytuacji takich, jak zmiana pracy, rozwód ludzie popadają w depresję lub inne schorzenia, które nie wymagają leczenia zamkniętego – mówił Jacek Wójcik, zastępca dyrektora szpitali ds. lecznictwa.
       O tym, co chorzy robią na terapii można przekonać się w Szkole Policealnej im. Jadwigi Romanowskiej. Do końca listopada można tam oglądać obrazy namalowane przez pacjentów Dziennego Oddziału Psychiatrycznego.
       Leczenie w oddziałach dziennych jest zarówno uzupełnieniem leczenia zamkniętego (po zakończeniu leczenia w oddziale zamkniętym pacjent kontynuuje terapię w oddziale otwartym), jak i samodzielną terapią.
       - Spotkania z psychoterapeutą, psychologiem, terapia zajęciowa pozwalają chorym wrócić do normalnego życia – mówi Teresa Paszylk.
       Otwarte leczenie psychiatryczne jest obecnie preferowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Warto zwrócić uwagę na to, że na bazie elbląskich oddziałów psychiatrycznych ma zostać stworzone Regionalne Centrum Leczenia Psychiatrycznego – jedno z czterech w województwie warmińsko – mazurskim. To nie koniec zmian w miejskich szpitalach. Od 1 grudnia formalnie zacznie działać nowy, duży Szpital Miejski im. św. Jana Pawła II, w skład którego wejdą placówki przy ul. Komeńskiego i ul. Żeromskiego.

  Elbląg, Dziś nastąpiło uroczyste otwarcie obu oddziałów
Dziś nastąpiło uroczyste otwarcie obu oddziałów (fot. AD)

Władze miejskie liczą też na 11 mln euro ze Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych, które są przeznaczone na infrastrukturę ochrony zdrowia. Istnieje bardzo dużą szansa na pozyskanie tych pieniędzy, bo ich beneficjentem może być tylko miasto Elbląg, gminy: Elbląg, Milejewo, Młynary i Tolkmicko oraz powiat elbląski - w przypadku inwestycji realizowanych na terenie tych czterech gmin.
       - W tej chwili w obu szpitalach pracujemy nad przygotowaniem kompleksowego projektu poprawy świadczenia usług medycznych – deklarował Witold Wróblewski, prezydent Elbląga.
       Aby zostać pacjentem wyremontowanych oddziałów dziennych szpitala, potrzebne jest skierowanie od lekarza rodzinnego lub psychiatry.
      

Sebastian Malicki

Polub portEl.pl
A moim zdaniem...

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Ksiądz przecinał wstęgę razem z preziem i doktorami, bo jeśli medycyna będzie bezradna w kwestii psychatrii to z pomocą przyjdzie klecha i będzie odprawiał egzorcyzmy.
  • No A co to ma do rzeczy?
  • Idealne miejsce na "czarny protest".
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    3
    antykacap(2016-10-25)
  • Czerwone kolory na ścianach? Bardzo kojące nerwy!!!!
  • Ten strych to jest w pisztalu przy ul. Żeromskiego czy Komeńskiego ?
  • Z okazji połączenia szpitali można było zrezygnować z nazwy im. Jana Pawła, bo nazwami to leczy się jedynie radna Maria K.
  • o pierwsi pacjenci -witamy.
  • Wróbel powinien am już zostać
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    1
    RedaktorJabłkalski(2016-10-25)
  • Dlaczego w wymienionym szpitalu nie ma profesjonalnego ODDZIAŁU DETOKSYKACYJNEGO? Tam jest tzw. SAJGON, gdzie trafiają wszyscy pod wpływem "substancji chemicznych zmieniających świadomość", ale to się mija z celem!!! Czemu nikt nie zajmie się reformą tego oddziału psychiatrycznego? Przecież to żenada, nie zasługująca nawet na taką nazwę!!! STODOŁA DLA WSZYSTKICH PACJENTÓW PSYCHIATRYCZNYCH, NIEZALEŻNIE OD ROZPOZNANIA/DIAGNOZY!!!! Ale doktorki psychiatrzy na stronach prywatnych gabinetów podają, jakimi są specami w danej dziedzinie. .
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    0
    SchizolWithoutDiagnoza(2016-10-25)
  • Choroby dwubiegunowej/chorób dwubiegunowych się nie wyleczy terapią w szpitalu, tym bardziej trzymiesięczną!!! Twórcy, min. psychiatrzy podobno, tej placówki powinni to wiedzieć. .. "Spotkania z psychoterapeutą, psychologiem, terapia zajęciowa pozwalają chorym wrócić do normalnego życia" - pani Paszylk, czy Pani wierzy w te swoje brednie???
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    9
    0
    drFreud(2016-10-25)
  • No to w końcu elbląscy pasaciaże będą mieli co robić
  • A osoby która się przy tym najbardziej nabiegała i napracowała nie widać. Ot sprawiedliwość. Zapewne nikt tej osobie nawet dziękuję nie powiedział. Ale za to (wykluczając dyrekcję i zaproszonych gośći) są osoby z "parciem na szkło " żeby się tylko pokazać przypisując sobie czyjąś pracę. To jest po prostu niemoralne.
Reklama