Przy dźwiękach Hymnu Amazonek pożegnano dziś (18 stycznia) na cmentarzu Dębica Alicję Tomczyk - wieloletnią prezes Elbląskiego Stowarzyszenia Amazonek. Wybitnej elblążance w ostatniej drodze, obok rodziny i najbliższych, towarzyszyli przedstawiciele władz miejskich, Amazonki oraz ci, którym misja pani Alicji była bliska. Zobacz fotorelację.
Alicja Tomczyk zmarła w niedzielę, 14 stycznia, po wieloletniej walce z ciężką chorobą. I całą sobą pokazywała, że mimo choroby można żyć w miarę normalnie i cieszyć się życiem.
- Mamy tylko jedno życie, więc trzeba o nie dbać - mówiła Alicja Tomczyk podczas ubiegłorocznego Marszu Amazonek.
Wielu ludziom jej przykład dodawał sił, aby podjąć walkę o swoje życie. Dziś w ostatniej drodze na cmentarzu Dębica Alicji Tomczyk towarzyszyli najbliżsi.
- Jej odejście jest dla nas wszystkich wielką stratą. Od lat zmagając się z nieuleczalną chorobą chciała być obok niej. Prawdziwa kobieta, pełna ciepła i miłości, wyrozumiała, ale stanowcza. - tak wspominała zmarłą Danuta Tchorowska, jedna z elbląskich Amazonek.
Pani Alicja swoją postawą pokazywała, że nie można się załamać. Należy też pamiętać o jej działaniach mających na celu profilaktykę raka piersi. I najważniejsze, co po niej zostanie: "Ważne jest samobadanie piersi co miesiąc. Profilaktyka umożliwia wykrycie zmian w ich najwcześniejszym stadium".
Alicja Tomczyk została pochowana na cmentarzu Dębica. Przy dźwiękach Hymnu Amazonek: „Nie ma rzeczy, nie ma rzeczy niemożliwych, Wszystkich ludzi uszczęśliwię, Tylko daj mi Panie proszę skrawek nieba I nic więcej i nic więcej mi nie trzeba.”
- Mamy tylko jedno życie, więc trzeba o nie dbać - mówiła Alicja Tomczyk podczas ubiegłorocznego Marszu Amazonek.
Wielu ludziom jej przykład dodawał sił, aby podjąć walkę o swoje życie. Dziś w ostatniej drodze na cmentarzu Dębica Alicji Tomczyk towarzyszyli najbliżsi.
- Jej odejście jest dla nas wszystkich wielką stratą. Od lat zmagając się z nieuleczalną chorobą chciała być obok niej. Prawdziwa kobieta, pełna ciepła i miłości, wyrozumiała, ale stanowcza. - tak wspominała zmarłą Danuta Tchorowska, jedna z elbląskich Amazonek.
Pani Alicja swoją postawą pokazywała, że nie można się załamać. Należy też pamiętać o jej działaniach mających na celu profilaktykę raka piersi. I najważniejsze, co po niej zostanie: "Ważne jest samobadanie piersi co miesiąc. Profilaktyka umożliwia wykrycie zmian w ich najwcześniejszym stadium".
Alicja Tomczyk została pochowana na cmentarzu Dębica. Przy dźwiękach Hymnu Amazonek: „Nie ma rzeczy, nie ma rzeczy niemożliwych, Wszystkich ludzi uszczęśliwię, Tylko daj mi Panie proszę skrawek nieba I nic więcej i nic więcej mi nie trzeba.”
Sebastian Malicki