UWAGA!

Uwaga! Dzikie zwierzęta

 Elbląg, Uwaga! Dzikie zwierzęta

Gdzie przekazać rannego ptaka? Kogo powinien powiadomić mieszkaniec, kiedy zobaczy rannego lisa lub sarnę? Jak ograniczyć wizyty dzików na naszych osiedlach? Na te pytania próbowali odpowiedzieć goście zaproszeni przez Departament Bezpieczeństwa, Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Informacji Niejawnych.

Problemem są dziki
      
Największym problemem dla mieszkańców, działkowców, a nawet szkół są dziki, które coraz śmielej podchodzą do skupisk ludzi szukając łatwego pożywienia.
       Wśród najważniejszych pomysłów zmierzających do zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom znalazły się m.in. kontrolowany odstrzał dzików, by zmniejszyć ich populację, akcja ulotkowa i informacyjna w mediach dotycząca zagrożenia ze strony dzików i zakazu ich dokarmiania, ustawienie kolejnej odłowni w okolicy osiedla Nad Jarem i przewożenie złapanych w nie dzików głęboko do lasu. Kolejne pomysły to przeszkolenie wybranych przedstawicieli służb mundurowych i Schroniska dla zwierząt z obsługi tzw. broni Palmera, która pozwala bezpiecznie obezwładnić zwierzę, wzmacnianie ogrodzeń wokół poszczególnych terenów, regularne stosowanie na wybranych obszarach specjalnych płynów, które odstraszają dziki.
       – Powinniśmy mieć świadomość, że rozbudowując nasze osiedla, wkraczamy na tereny zamieszkałe przez zwierzęta, nie odwrotnie. Musimy jednak reagować, kiedy istnieje zagrożenie ze strony dzikich zwierząt. Niestety, nie ma w prawie precyzyjnych regulacji, kto powinien za takie akcje odpowiadać i czyje są to kompetencje. Dlatego spotykamy się tu i będziemy spotykać, żeby w naszym mieście wypracować procedury postępowania w takich przypadkach – mówił dyrektor Departamentu Ryszard Sorokosz.
       W spotkaniu uczestniczyli m.in. przedstawiciele Urzędu Miejskiego, Policji, Straży Miejskiej, Lasów Państwowych, Kół Łowieckich, Schroniska dla zwierząt, działkowców i spółdzielni mieszkaniowych.
      
       Komu zgłaszać?
      
Policja, Straż Miejska, Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego, Schronisko dla zwierząt przyjmą zgłoszenie lub pomogą ustalić, do kogo należy się w danym przypadku zgłosić. Służby mundurowe w przypadkach zagrożenia życia lub zdrowia ludzi podejmą interwencję. W zależności od potrzeb, służby mogą się zwrócić jeszcze o pomoc do kół łowieckich czy lekarzy weterynarii.
       Co istotne w przypadku rannych ptaków, można przekazywać je do Schroniska dla bezdomnych zwierząt, ponieważ ta instytucja ma podpisaną umowę z Miastem na udzielanie takiej pomocy.
      
      
Monika Borzdyńska, rzecznik prasowy w Biurze Prezydenta Miasta

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Wiadomo w mieście nikt dzika nie skłusuje - za dużo świadków to i dziki są.
  • Gorsze od dzików są spuszczane psy, chodzące bez smyczy, bo one nigdy nie gryzą dopóki nie spotkają innego psa lub szybko idących spacerowiczów oraz biegnące dzieci na deptaku Bielany
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    11
    6
    psybezsmyczygorszedzików(2013-12-13)
  • Ale PR, tylko zapomnieli, że wcześniej tą sprawą zajmowała się Komisja Bezpieczeństwa. Ale przecież nie oddadzą Koseckiej, że jest kreatywna. I tak nie zdążycie za nią, wyprzedza was o dwie długości. Mamy Wilka a teraz jeszcze pokazały się papugi.
  • a co z przeszkoleniem dzików żeby same wlazły do odłowni ?
  • dziczyzne to w leb i na kielbase:-)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    4
    mielone(2013-12-13)
  • Najgorsze jest to, że myśliwi strzelają do dzików w nocy i do tego w pobliżu, gdzie mieszkają ludzie czasami tuż tuż koło zabudowań. Po pierwsze obowiązuje po 22 do 6 cisza nocna i każdy ma prawo do spokojnego snu, bo nie jest to dziki zachód do cholery. Po drugie niech dureń strzela sobie koło swojego domu i swojej rodzince oczywiście jak mieszka, gdzieś na odludziu, żeby innym nie zakłócał.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    2
    strzałek2(2013-12-13)
  • Na "Zawadzie", mamy, też zdziczałe "świnie", biegają między blokami ze swymi świńskimi " odezwami ", ponoć Ktoś ich od "koryta" odsunął i teraz robią świńską robotę ?? Bo są głodne. .. .ale czego ???
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    chodnik(2013-12-13)
  • Za przeproszeniem to Pani Kosecka raczyła raz, powtarzam raz, zgłosić interpelację dot. BEZPIECZEŃSTWA i problematyki związanej z dzikami. Kreatywność? Co zaproponowała? Zadawać pytanie to każdy potrafi. ..
  • Przecież to artykuł ze strony Urzędu Miejskiego, tylko zdjęcie jakieś dzikie nie ludzkie. Z portelu. pl nie było nikogo na spotkaniu?
  • z doświadczenia sprzed 2 lat, gdy sarna biegała po zamknietym terenie ogrodów dzialkowych na obrzeżach Elbląga zadna z wymienionych słuzb łącznie z lesnikami nie pomogła. Sami dzialkowcy poprzez otwarcie wszystkich bram i furtek pozwolili sarnie wydostać się na zewnatrz. Czyli masz problem nie licz na żadne słuzby, załatw go sam.
  • No to był problem !!!!! Afera jak nic. Dobrze że nikogo nie ugryzła
  • To jest paranoja! Dziki wychodzą na ulice, a ja chcę kupić od miesięcy tusze dzika, zamiast tego dostaje od wszystkich namiary na kolesia w Próchniku, który ma mięso mrożone spod warszawy zresztą. Dziki ponoć są tańsze od świni, w sklepie za kg mrożonego trzeba zapłacić prawie 40 zł! To jest niby normalne???
Reklama