Przed godziną 15 na starej trasie nr 7 w Kazimierzowie doszło do groźnego zdarzenia. Kierowca ciężarówki, chcąc uniknąć zderzenia z autobusem rejsowym wyjeżdżającym z zatoczki, wpadł w poślizg i wypadł z drogi. Na szczęście nikomu nic się nie stało. W ciągu następnych kilku godzin doszło do kolejnych wypadków, na drodze do Bielnika oraz w Godkowie. Kierowcy, noga z gazu! Zobacz zdjęcia.
38-letni kierowca samochodu ciężarowego jechał w kierunku Gdańska. Autobus, który wyjeżdżał z zatoczki, wymusił pierwszeństwo przejazdu na kierowcy ciężarówki, przez co ten by uniknąć zderzenia, odbił w lewo i wpadł w poślizg. Ciężarówka obróciła się o 180 stopni, zjechała do rowu i przewróciła się na bok. 38-letni kierowca wyszedł z tego bez obrażeń.
Przez ciągle padający śnieg sytuacja na drogach nie poprawia się. Po godz. 16 na drodze do Bielnika doszło do kolejnego wypadku. Tam kierowca busa na zaśnieżonej jezdni stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Dwie osoby zostały poszkodowane i zabrane od szpitala.
O godz. 17.15 strażacy wyjechali do kolejnego zdarzenia drogowego, tym razem do Godkowa. Tam doszło do dachowania, jedna osoba została poszkodowana.
Przez ciągle padający śnieg sytuacja na drogach nie poprawia się. Po godz. 16 na drodze do Bielnika doszło do kolejnego wypadku. Tam kierowca busa na zaśnieżonej jezdni stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Dwie osoby zostały poszkodowane i zabrane od szpitala.
O godz. 17.15 strażacy wyjechali do kolejnego zdarzenia drogowego, tym razem do Godkowa. Tam doszło do dachowania, jedna osoba została poszkodowana.
ms