UWAGA!

W oczekiwaniu na proces

15 marca ma rozpocząć się proces byłej prezes Towarzystwa Budowlanego Śródmieście. Zaplanowaną na wczoraj rozprawę odroczono, ponieważ w sądzie nie stawił się pełnomocnik pokrzywdzonych. Teresa S. odpowiada za niegospodarność i wyłudzenie.

Teresa S. nie chciała się wypowiadać na temat zarzutów zawartych w akcie oskarżenia.
     - Jeszcze przyjdzie czas na wypowiedzi – powiedziała.
     Tymczasem bardzo chętnie w tej sprawie wypowiadają się poszkodowani przez Towarzystwo.
     - Za krótka jest ta ława oskarżonych, my będziemy dążyć do tego, by zasiadło na niej więcej osób z zarządu i rady nadzorczej - podkreśla Alicja Rojek, jedna z poszkodowanych. - Przecież są dokumenty, że pieniądze były wyprowadzane. Nie wiem, dlaczego nikt tego dotychczas nie sprawdził. Będziemy ubiegać się o to, by sprawa wróciła do prokuratury.
     Prokuratura Okręgowa postawiła byłej prezes cztery zarzuty. Teresa S. odpowie za nieprawidłowości w sprawozdaniach finansowych. Za to, że sprzedała lokale dwóm firmom Elbrol i Elwod, które wykonywały prace budowlane w obiektach mieszkalnych, tym samym nie zaspokajając roszczeń innych 19 wierzycieli, którzy wpłacili pieniądze na mieszkania i ich nie dostali. Według prokuratury, prezes przyjęła też przedpłaty na garaże w łącznej kwocie 34 tysięcy zł, chociaż wiedziała, że z tych zobowiązań firma się nie wywiąże. Towarzystwo stało już bowiem na skraju upadłości. Czwartym zarzutem jest to, że w takiej sytuacji nie zgłosiła do sądu wniosku o ogłoszenie upadłości Śródmieścia. Teresie S. grozi 8 lat więzienia.
     Sprawa kłopotów finansowych Towarzystwa Budowlanego Śródmieście wyszła na jaw w grudniu ubiegłego roku, kiedy to siedem rodzin złożyło w prokuraturze doniesienie o przestępstwie. Rodziny te miały zamieszkać w nowo budowanym bloku przy ul. Oboźnej w Elblągu. Mieszkania miały być gotowe w listopadzie 2002 roku. Klienci pieniądze wpłacili, ale mieszkań nie wybudowano. Swoje straty oszacowali na 800 tysięcy zł. Zarzucili oszustwo zarządowi Towarzystwa i jego udziałowcom.
     Udziałowcem Towarzystwa Budowlanego Śródmieście był Janusz Nowak, szef miejskich struktur SLD, przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu. Janusz Nowak zaprzecza, jakoby miał jakikolwiek związek z aferą:
     - Zrezygnowałem z uczestnictwa w radzie nadzorczej w grudniu 2001 roku i wtedy sprzedałem swoje mniejszościowe udziały. Nie można było bowiem łączyć funkcji prezesa w jednej spółce i członka rady nadzorczej w drugiej, jeśli te spółki kooperują – powiedział.
     Elbrol, której Janusz Nowak był prezesem, budował nowy blok dla Towarzystwa do czasu, kiedy spółka przestała płacić za wykonane roboty.
     - Popadliśmy w długi, które wyniosły 2 miliony 200 tysięcy zł, wtedy też z Towarzystwem zerwałem zupełnie współpracę - dodał Janusz Nowak.
     Firmy jednak próbowały pójść na ugodę. W zamian za długi Towarzystwo oddało Elbrolowi kilka mieszkań. Te jednak były warte tylko 1 milion zł. Pozostałych pieniędzy Elbrol nigdy nie odzyskał. Ta firma zresztą już nie istnieje. Nie istnieje też Towarzystwo Budowlane Śródmieście. W marcu ubiegłego roku sąd ogłosił jego upadłość.
J

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Chyba jasnym jest że P. Tereska sama tych pieniędzy nie wzięła. Przed sądem powinien stanąć cały zarząd i P. Nowak też. Sprzedał swoje udziały wcześniej ale to co miał swoje wziąć to wziąl i niech się nie tłumaczy. Gdzie powstaje afera tam nazwisko Nowak. Pewnie jakby mógł to miasto też by sprzedał. Ale taki cały nasz kraj popiep...., szkoda tylko ludzi którzy cierpią przez zachłanność innych którzy są bliżej "koryta"
  • Sęk w tym drogi przedmówco, że przed sądem stanął cały Zarząd TBŚ.Jeśli Pani Prezes wyprowadzła kasę i się z kimś dzieliła, to w jej interesie jest o tym opowiedzieć sądowi a przedtem mediom, ile dostał Nowak i inni.Dostanie mniejszy wyrok.A swoją drogą co się stało z tymi mieszkaniami co je ukradli,pisali przecież o tym w Dzienniku Elbląskim też na pierwszej stronie ?.A może potrzeba za wszelką cenę ,na pierwszą stronę sensacji w naszym nudnym mieście ?.Teraz już zarzuty stawia się również Prokuraturze posądzając ją o nierzetelność.Więcej faktów !Tego wymaga przecież uczciwość dziennikarska.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Przyjaciel Janusza(2005-02-08)
  • "Udziałowcem Towarzystwa Budowlanego Śródmieście był Janusz Nowak, szef miejskich struktur SLD, przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu. Janusz Nowak zaprzecza, jakoby miał jakikolwiek związek z aferą..." Pewnie, że zaprzecza - zawsze zaprzecza jeżeli chodzi o jego interesy. Ładnych mamy radnych... Oby więcej nie zasiadali w radzie miasta. Nowak powinien zrezygnować z prac w RM - nawet jeżeli są to tylko przypuszczenia - brak dobrego smaku i sumienia...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    wyborca(2005-02-09)
  • Powinna dostać te 8 lat. Może się podzielić z Towarzyszem Nowakiem po 4 lata do odsiatki. Wybór należy do niej!
  • czy ktoś wie - czy to Towarzystwo ma coś wspólnego z obecną Spółdzielnią Budowlano - Mieszkaniową Śródmieście mieszczącą się przy ul. Hetmańskiej 7 B-c
Reklama