Wszystkie te lizusowskie teksty piszą albo osoby zatrudnione jako nauczyciele w tej szkole albo rodzina n/w. Rodzice otrząśniecie się jak dzieci pójdą do gimnazjum i zobaczą jak niski poziom wiedzy prezentują. Wysoki poziom w tej szkole prezentuje trener siatkówki i jego wychowanki. Niestety to zbyt mało by poradzić sobie w dobrym gimnazjum. Bogaci dadzą radę. Rok korepetycji wrówna poziom. Biedni są na straconej pozycji. Może o to chodzi?