UWAGA!

Witacze są, ale... nie witają

Miały witać gości z Rosji, ale do tej pory nie ujrzały nawet światła dziennego. Mowa o witaczach i bilbordach, które miasto chciało ustawić przy drogach prowadzących do Elbląga. Tablice zachęcające do odwiedzania naszego miasta wprawdzie są już gotowe, ale leżą w magazynie i to w Białymstoku.

Kiedy w lipcu 2012 roku wprowadzono Mały Ruch Graniczny, politycy, bez względu na opcję, uznali to za dużą szansę dla Elbląga i regionu. Na szerszym otwarciu się granic skorzystać miał głównie lokalny rynek. Witacze i bilbordy miały zachęcać gości z Rosji do częstszych odwiedzin Elbląga. Miały, ale jak do tej pory, na próżno szukać ich przy głównych trasach w regionie.
       Więcej na stronie Telewizji Elbląskiej.
      

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • totalna porażka
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    14
    0
    brrrr(2013-12-13)
  • czyli po staremu, po elbląsku: niemoc i bylejakość.
  • Reakcja podobna do reakcji drogowców na padający śnieg
  • To w Elblągu brak firmy zajmującej się reklamami ?????Totalna trwonizna
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    9
    1
    gggoni(2013-12-13)
  • chaos paranoja mission filed. .. ..
  • heh - niezła lipa jak cholera. Może pomóc z Białego przywieźć te znaki? Tak tak - poprzednicy popełnili wiele błedów (jak zawsze) - teraz pora, żeby obecna ekipa robiła swoje błędy i kontynuowała stare, tak?; ) PS. a na ruchu granicznym to niestety nie tyle korzysta "głównie lokalny rynek" - ale pi3eniczone markety, które z lokalnym rynkiem mają tyle wspólnego, co z Elblągiem ma wspólnego jakiś Paryż, Berlin, Amsterdam czy Lizbona, albo inny raj podatkowy na Bachamach, dokąd odprowadzane są pieniądze z lokalesów na całym świecie. Przestańcie mydlić ludziom oczy. Gdyby tzw. "władzy" zależało na "lokalnym rynku" to zakładam lokalny przedsiębiorca powinien mieć takie same ulgi jak globalny koncern, czy nie?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    1
    PolskiAnarchista(2013-12-14)
  • Oczywiście w UM polecą przez to głowy?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    naiwny1(2013-12-14)
  • Jak "słodko brzmią "słowa krytyki z ust oficera politycznego LWP. Pytanie czemu nie witaliście i nie zapraszaliście towarzyszy zza wschodniej granicy jak rządziliście w PRL- u ? (Przepraszam mała nieścisłość za wyjątkiem stanu wojennego). Elblągowi i jego mieszkańcom potrzebne są miejsca pracy, rozwój regionu, anie propaganda. Turyści pieniądze zostawiają w marketach, które kręcą "kichę " z podatkami. Co się dzieje z Modrzewiną, portem elbląskim, strefą wolnego handlu w regionie?
Reklama