Oni nie mają zadnego pomysłu na rozwój Elbląga. Dla nich co miesiąc to lukratywne pensje, a dla wielu mieszkańców to walka o przetrwanie. Proponuję dla elity ratusza miesiecznie 1500 zł, a urzędnikom 1000 zł i niech zyją tak jak elblązanie. Moze wtedy zaczną myśleć jak poprawić sytuację w Elblągu. Jestem oburzona brakiem pomysłów i efektów służby Prezydenta wobec społeczeństwa. Tak źle jeszcze w Elblągu nie było !!!!!