Zmarnowałem 4 lata swego życia mieszkając w Elblągu. Naprawdę chciałem wiele zrobić i zmienić na lepsze. Miałem chęci, wiedzę i predyspozycje. Jest mi przykro, że się nie udało. Moja decyzyjność i suwerenność była praktycznie żadna. Pozdrawiam serdecznie wielu wspaniałych ludzi, których poznałem, z Panią Marią włącznie.