Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa rozpocznie starania o nowe specjalności.
Prof. Zbigniew Walczyk, rektor istniejącej cztery lata uczelni, zaproponował Senatowi i Konwentowi PWSZ, by szkoła rozpoczęła zabiegi o uzyskanie zgody ministerstwa edukacji na kształcenie w trzech nowych specjalnościach: pielęgniarstwie z położnictwem, historii i zarządzaniu turystyką. W przypadku historii chodziłoby prawdopodobnie o połączenie jej z językiem polskim.
- Chcielibyśmy zbudować nowoczesną historię - mówi rektor. - Taką, po której studenci bez przeszkód mogliby kontynuować naukę na uzupełniających magisterskich studiach np. politologicznych.
Propozycja została przyjęta na wspólnym posiedzeniu Senatu i Konwentu.
Jak mówi rektor, decyzja, o jakie kierunki PWSZ zacznie się starać najpierw, podjęta zostanie jesienią m.in. po konsultacjach z ministerstwem. Wtedy także zostaną opracowane programy specjalności, które trafią do MEN-u.
- Wszystkie te specjalności są społecznie potrzebne w naszym regionie, nie ukrywam jednak, że dużo zależeć będzie od pieniędzy, a kształcenie np. w zakresie pielęgniarstwa należy do najdroższych - dodaje rektor Walczyk.
Na 13 specjalnościach w PWSZ studiuje dziś ponad 2 tysiące studentów.
- Chcielibyśmy zbudować nowoczesną historię - mówi rektor. - Taką, po której studenci bez przeszkód mogliby kontynuować naukę na uzupełniających magisterskich studiach np. politologicznych.
Propozycja została przyjęta na wspólnym posiedzeniu Senatu i Konwentu.
Jak mówi rektor, decyzja, o jakie kierunki PWSZ zacznie się starać najpierw, podjęta zostanie jesienią m.in. po konsultacjach z ministerstwem. Wtedy także zostaną opracowane programy specjalności, które trafią do MEN-u.
- Wszystkie te specjalności są społecznie potrzebne w naszym regionie, nie ukrywam jednak, że dużo zależeć będzie od pieniędzy, a kształcenie np. w zakresie pielęgniarstwa należy do najdroższych - dodaje rektor Walczyk.
Na 13 specjalnościach w PWSZ studiuje dziś ponad 2 tysiące studentów.
AJ