Przekop Mierzei Wiślanej jest inwestycją, która źle wpłynie na środowisko i nie przyniesie obiecywanych ekonomicznych korzyści. Budowa nowej drogi wodnej budzi też wątpliwości i sprzeciw wśród samych mieszkańców Mierzei - czytamy na stronie WWF Polska, która przedstawiła swoje uwagi w zakończonych konsultacjach społecznych.
Bez informacji nie ma dobrej prognozy
W uwagach WWF Polska do prognozy oddziaływania na środowisko Programu Wieloletniego „Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską” można przeczytać, że w dokumencie tym brakuje informacji dotyczącej natężenia ruchu jednostek po planowanym torze wodnym.
Jak wyjaśnia Marta Kalinowska, autorka opracowania, tym samym przyznano, że nie ma tu podstawowej informacji, która pozwoliłaby prognozować, jaki będzie wpływ na środowisko podczas realizacji Programu. I kontynuuje, że oszacowanie wzrostu przeładunku w elbląskim porcie, który miałby być skutkiem przekopu, jest wątpliwe.
Dodatkowo brak znajomości natężenia ruchu uniemożliwia zaprojektowanie działań kompensacyjnych i łagodzących. Jak wylicza autorka wzrost kursów jednostek pływających może wpływać na przejrzystość, jakość i trofię wód (inaczej żyzność wód), na zasolenie Zalewu Wiślanego, na poziom hałasu – to wszystko zagraża i gatunkom, i siedliskom.
Według WWF brak tej informacji nie pozwala należycie ocenić problemów społecznych związanych z realizacją Programu, np. wpływu na gospodarkę rybacką na Zalewie Wiślanym czy turystyczne wykorzystanie Zalewu.
Te cele nie są zbieżne
Jak czytamy w uwagach WWF „nie jest jasne dlaczego autorzy Prognozy uważają, iż cele Programu są zbieżne z celem na rzecz utworzenia konkurencyjnego i zasobooszczędnego transportu KOM(2011)144, w którym mowa o przenoszeniu drogowego transportu towarów na odległościach większych niż 300 km na inne środki transportu np. kolej, transport wodny“.
Jak wskazuje WWF realizacja Programu, wraz z przebudową wejścia do portu Elbląg, która umożliwi wpłynięcie do niego jednostek towarowych o znacznym zanurzeniu, będzie przejęciem tego typu jednostek aktualnie wykorzystujących porty Trójmiasta. W efekcie ma się to przyczynić do zmiany środka transportu na odcinku ok. 100 km.
- Niezależnie od tego WWF uważa, że realizacja Programu prowadząca do znaczących, wielokierunkowych, negatywnych oddziaływań na obszary Natura 2000, prowadząca do nieodwracalnego upośledzenia zasobów przyrodniczych Mierzei Wiślanej i Zalewu Wiślanego nie może być uznana jako wkład w zasobooszczędny transport UE – czytamy w uwagach.
Za mało danych
WWF Polska zwraca również uwagę na to, że Mierzeja jest bardzo ważnym wąskim gardłem wędrówkowym dla ptaków. W Prognozie nie ma informacji o wpływie lodołamania (jest ono konieczne do utrzymania toru wodnego) na środowisko. W dokumencie brak również danych ilościowych i jakościowych dotyczących „gniazdowania ptaków w szuwarze i przyległym do jego brzegu oczerecie jeziornym“ oraz „migracji ptaków „w pasie plaż i strefie morskiej bezpośrednio przyległej do linii brzegowej (w granicach zasięgu ramion planowanych falochronów)”. Według WWF brak tam również inwentaryzacji awifauny, nie ma oceny wpływu realizacji Programu na części wód podziemnych i rozpoznania warunków geologicznych i hydrologicznych w miejscu lokalizacji kanału.
Organizacja zauważa również, że należy uwzględnić również najgorszy możliwy scenariusz, czyli masowe śnięcia, degradacja tarlisk i żerowisk oraz ocenić wpływ inwestycji na ichtiofaunę.
WWF Polska wskazuje również, że „Prognoza powinna dostrzec, iż niemożliwe jest przy wydawaniu zgody na realizację Programu zastosowanie art. 6 ust. 4 Dyrektywy Siedliskowej (art. 34 Ustawy o ochronie przyrody), a więc i wydanie zgodny na realizację Programu“.
Prognoza klejona na miarę
- Ponadto treść Prognozy jest niespójna, w wielu miejscach pojawiają się sprzeczne informacje, co świadczy o sklejeniu fragmentów kilku dokumentów ze sobą – konkluduje na stronie WWF Kalinowska. - W przypadku tak poważnej inwestycji jaką jest przekop Mierzei Wiślanej takie podejście jest nieakceptowalne. Niska jakość dokumentu i brak spójności wprowadza chaos w treści i sprawia, że ponad 600-stronicową Prognozę czyta się ze znaczną trudnością. W związku z powyższymi zastrzeżeniami WWF Polska stoi na stanowisku, iż planowany przekop Mierzei Wiślanej jest niezasadny zarówno pod kątem środowiskowym jak i ekonomicznym.
Więcej szczegółów na stronie WWF Polska.
W uwagach WWF Polska do prognozy oddziaływania na środowisko Programu Wieloletniego „Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską” można przeczytać, że w dokumencie tym brakuje informacji dotyczącej natężenia ruchu jednostek po planowanym torze wodnym.
Jak wyjaśnia Marta Kalinowska, autorka opracowania, tym samym przyznano, że nie ma tu podstawowej informacji, która pozwoliłaby prognozować, jaki będzie wpływ na środowisko podczas realizacji Programu. I kontynuuje, że oszacowanie wzrostu przeładunku w elbląskim porcie, który miałby być skutkiem przekopu, jest wątpliwe.
Dodatkowo brak znajomości natężenia ruchu uniemożliwia zaprojektowanie działań kompensacyjnych i łagodzących. Jak wylicza autorka wzrost kursów jednostek pływających może wpływać na przejrzystość, jakość i trofię wód (inaczej żyzność wód), na zasolenie Zalewu Wiślanego, na poziom hałasu – to wszystko zagraża i gatunkom, i siedliskom.
Według WWF brak tej informacji nie pozwala należycie ocenić problemów społecznych związanych z realizacją Programu, np. wpływu na gospodarkę rybacką na Zalewie Wiślanym czy turystyczne wykorzystanie Zalewu.
Te cele nie są zbieżne
Jak czytamy w uwagach WWF „nie jest jasne dlaczego autorzy Prognozy uważają, iż cele Programu są zbieżne z celem na rzecz utworzenia konkurencyjnego i zasobooszczędnego transportu KOM(2011)144, w którym mowa o przenoszeniu drogowego transportu towarów na odległościach większych niż 300 km na inne środki transportu np. kolej, transport wodny“.
Jak wskazuje WWF realizacja Programu, wraz z przebudową wejścia do portu Elbląg, która umożliwi wpłynięcie do niego jednostek towarowych o znacznym zanurzeniu, będzie przejęciem tego typu jednostek aktualnie wykorzystujących porty Trójmiasta. W efekcie ma się to przyczynić do zmiany środka transportu na odcinku ok. 100 km.
- Niezależnie od tego WWF uważa, że realizacja Programu prowadząca do znaczących, wielokierunkowych, negatywnych oddziaływań na obszary Natura 2000, prowadząca do nieodwracalnego upośledzenia zasobów przyrodniczych Mierzei Wiślanej i Zalewu Wiślanego nie może być uznana jako wkład w zasobooszczędny transport UE – czytamy w uwagach.
Za mało danych
WWF Polska zwraca również uwagę na to, że Mierzeja jest bardzo ważnym wąskim gardłem wędrówkowym dla ptaków. W Prognozie nie ma informacji o wpływie lodołamania (jest ono konieczne do utrzymania toru wodnego) na środowisko. W dokumencie brak również danych ilościowych i jakościowych dotyczących „gniazdowania ptaków w szuwarze i przyległym do jego brzegu oczerecie jeziornym“ oraz „migracji ptaków „w pasie plaż i strefie morskiej bezpośrednio przyległej do linii brzegowej (w granicach zasięgu ramion planowanych falochronów)”. Według WWF brak tam również inwentaryzacji awifauny, nie ma oceny wpływu realizacji Programu na części wód podziemnych i rozpoznania warunków geologicznych i hydrologicznych w miejscu lokalizacji kanału.
Organizacja zauważa również, że należy uwzględnić również najgorszy możliwy scenariusz, czyli masowe śnięcia, degradacja tarlisk i żerowisk oraz ocenić wpływ inwestycji na ichtiofaunę.
WWF Polska wskazuje również, że „Prognoza powinna dostrzec, iż niemożliwe jest przy wydawaniu zgody na realizację Programu zastosowanie art. 6 ust. 4 Dyrektywy Siedliskowej (art. 34 Ustawy o ochronie przyrody), a więc i wydanie zgodny na realizację Programu“.
Prognoza klejona na miarę
- Ponadto treść Prognozy jest niespójna, w wielu miejscach pojawiają się sprzeczne informacje, co świadczy o sklejeniu fragmentów kilku dokumentów ze sobą – konkluduje na stronie WWF Kalinowska. - W przypadku tak poważnej inwestycji jaką jest przekop Mierzei Wiślanej takie podejście jest nieakceptowalne. Niska jakość dokumentu i brak spójności wprowadza chaos w treści i sprawia, że ponad 600-stronicową Prognozę czyta się ze znaczną trudnością. W związku z powyższymi zastrzeżeniami WWF Polska stoi na stanowisku, iż planowany przekop Mierzei Wiślanej jest niezasadny zarówno pod kątem środowiskowym jak i ekonomicznym.
Więcej szczegółów na stronie WWF Polska.
oprac. mw