Motorki szlifierki, kierujących za niebezpieczne błędy (np. w terenie zabudowanym przekraczanie 50km/h) kierować obowiązkowo na ponowny zaostrzony egzamin na prawo jazdy. Często wasz poziom wiedzy o ruchu drogowym jest bardzo marny, a jeszcze brak świadomości, że w razie co, nic was nie chroni. Przy jakimkolwiek wypadku walicie glacą w przeszkodę. Opanowania dostajecie tylko wtedy, jak niestety ktoś z waszych kumpli się zabije. Czy to tak ma być? Nie szkoda zdrowia i życia (też innych)