Przekonała się o tym Karolina Nowotczyńska z Elbląskiej Orkiestry Kameralnej, która rozpoczęła naukę w Wiedniu. Po przeczytaniu rozmowy z uzdolnioną skrzypaczką na portEl.pl zgłosiła się do nas jedna z mieszkanek Elbląga, która wesprze finansowo talent Karoliny! Dzisiaj obie panie spotkały się w naszej redakcji.
W niedzielę fundatorka, która na razie chce pozostać anonimowa, przeczytała na portEl.pl wywiad z młodą skrzypaczką. Postanowiła, że wesprze finansowo edukację Karoliny. Dziewczyna od września rozpoczęła naukę w Richard Wagner Conservatory w Wiedniu, lecz ta szkoła muzyczna jest bardzo kosztowana. - Jeszcze nie mam całej kwoty, ale wierzę, że się uzbiera. Dlatego wszystko, co zarobię, łożę na edukację, akademik, podróże - wspomina w sobotnim wywiadzie Karolina.
Fundatorka po zapoznaniu się z historią skrzypaczki skontaktowała się z redakcją. Zainicjowaliśmy pierwsze spotkanie. Karolina otrzymała kwotę pieniężną oraz prezent w postaci zestawu kosmetyków. Obie panie nie kryły wzruszenia.
- Napisałam do was i to był impuls - opowiada mieszkanka Elbląga, która chce finansowo wspierać talent Karoliny. - Przeczytałam wywiad z Karoliną, tekst bardzo mi się spodobał i postanowiłam, że pomogę. Sama dostałam wiele dobrego w życiu i stwierdziłam, że czas się odwdzięczyć. Zależy mi, aby młode osoby z Elbląga rozwijały się, pielęgnowały swój talent i swoje możliwości. Nie chcę ujawniać swoich danych. Postaram się co trzy tygodnie wpłacać pieniądze na konto Karoliny.
- Pierwszy raz zdarzyło się coś takiego w moim życiu - mówi podekscytowana Karolina Nowotczyńska. - Gdy w poniedziałek dowiedziałam się o całej sytuacji, byłam tak szczerze wzruszona! Naprawdę nie spodziewałam się, że drugi człowiek może być tak dobry, empatyczny. Nie spodziewałam się również, że wywiad w gazecie może przynieść takie korzyści. Jestem szczęśliwa, że to spotkało właśnie mnie. Jestem tuż po spotkaniu. Pani okazała się miłą, ciepłą osobą. Mam nadzieję, że będziemy cały czas w kontakcie.
Fundatorka po zapoznaniu się z historią skrzypaczki skontaktowała się z redakcją. Zainicjowaliśmy pierwsze spotkanie. Karolina otrzymała kwotę pieniężną oraz prezent w postaci zestawu kosmetyków. Obie panie nie kryły wzruszenia.
- Napisałam do was i to był impuls - opowiada mieszkanka Elbląga, która chce finansowo wspierać talent Karoliny. - Przeczytałam wywiad z Karoliną, tekst bardzo mi się spodobał i postanowiłam, że pomogę. Sama dostałam wiele dobrego w życiu i stwierdziłam, że czas się odwdzięczyć. Zależy mi, aby młode osoby z Elbląga rozwijały się, pielęgnowały swój talent i swoje możliwości. Nie chcę ujawniać swoich danych. Postaram się co trzy tygodnie wpłacać pieniądze na konto Karoliny.
- Pierwszy raz zdarzyło się coś takiego w moim życiu - mówi podekscytowana Karolina Nowotczyńska. - Gdy w poniedziałek dowiedziałam się o całej sytuacji, byłam tak szczerze wzruszona! Naprawdę nie spodziewałam się, że drugi człowiek może być tak dobry, empatyczny. Nie spodziewałam się również, że wywiad w gazecie może przynieść takie korzyści. Jestem szczęśliwa, że to spotkało właśnie mnie. Jestem tuż po spotkaniu. Pani okazała się miłą, ciepłą osobą. Mam nadzieję, że będziemy cały czas w kontakcie.
Anna Kaniewska