Pożar, do którego doszło w nocy z 29 na 30 grudnia w jednym z mieszkań przy ul. Kasprzaka, wywołał 45-letni lokator - tak wynika z ustaleń Prokuratury Rejonowej w Elblągu. Mężczyzna zginął na skutek zatrucia tlenkiem węgla, śledztwo zostanie umorzone.
Pożar wybuchł po godz. 2 w nocy w jednym z mieszkań przy ul. Kasprzaka. Gdy na miejsce przybyli strażacy, zobaczyli, że ogień wydobywa się z okien lokalu na pierwszym piętrze. Ewakuowali mieszkańców, w tym rodziny z dziećmi. W mieszkaniu, w którym wybuchł pożar, odnaleźli ciało 45-letniego mężczyzny.
Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci lokatora było zatrucie tlenkiem węgla. W Prokuraturze Rejonowej w Elblągu zostało zarejestrowane postępowanie w sprawie "nieumyślnego sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, w wyniku czego śmierć poniosła jedna osoba".
Kluczowa okazała się opinia biegłego z zakresu pożarnictwa..
- Stwierdził, że pożar został zaprószony przez mężczyznę, który zginął w tym pożarze - informuje Jarosław Żelazek, prokurator rejonowy w Elblągu. - Wywołał on stan zagrożenia dla innych osób przebywających w budynku. W związku z tym, że poniósł śmierć w wyniku tego zdarzenia, postępowanie zostanie umorzone - zakończył prokurator.
Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci lokatora było zatrucie tlenkiem węgla. W Prokuraturze Rejonowej w Elblągu zostało zarejestrowane postępowanie w sprawie "nieumyślnego sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, w wyniku czego śmierć poniosła jedna osoba".
Kluczowa okazała się opinia biegłego z zakresu pożarnictwa..
- Stwierdził, że pożar został zaprószony przez mężczyznę, który zginął w tym pożarze - informuje Jarosław Żelazek, prokurator rejonowy w Elblągu. - Wywołał on stan zagrożenia dla innych osób przebywających w budynku. W związku z tym, że poniósł śmierć w wyniku tego zdarzenia, postępowanie zostanie umorzone - zakończył prokurator.
A