UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Zauważcie że zakręt przed tym przystankiem jest w prawo.. Nawet gdyby kierowca jechał za szybko to na łuku drogi wyrzuciłoby go na lewą stronę.. Nie na przystanek..a nie mógł jechać od drugiej strony.. To wygląda jakby jechał na chaju i celowo wjechał na przystanek
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    Jack745(2020-02-25)
  • Tu przystanek na Grota Roweckiego słup - masakra w tym mieście.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Tomasz 85(2020-02-25)
  • Miał wezwać policję?? Skoro nie było osób rannych - tylko szkody rzeczowe, pojechał na parking, a w pierwszy dzień pracujący chciał zgłosić się do właściciela przystanku w celu spisania oświadczenia. Niestety dzwoniąc na policję z automatu wlepili by mandat pkt. karne, a znając dzisiejszą modę zabrali by prawo jazdy - a to była zwykła kolizja. A co do pijanych prawo nie jako chroni pijaków za kierownicą. A jak?? A no rak - Zwykła kolizja najechanie, sprawca po kielichu, wysiada i mówi do poszkodowanego, słuchaj moja wina dogadajmy się bez policji. Poszkodowany na to "w żadnym wypadku", sprawca " słuchaj jestem wypity zapłacę Ci od ręki za szkody plus 500 pln, bo jak wezwiesz policję zabiorą mi prawko, a Ty nic nie dostaniesz, oc Ci tego nie pokryje, a ja po sprawie sądowej Ci nie zapłacę bo nie mam z czego, to jak dogadamy się??" Poszkodowany " pijany?? Tym bardziej dzwonię". Przyjechała policja, oczywiście zabrali prawko i poszkodowany do policjanta " Panie władzo, on mnie jeszcze straszył, że odszkodowania nie dostanę" policjant na to, "musi Pan sprawę w sądzie wytoczyć, zapewne Pan ją wygra i wtedy sprawca zapłaci albo komornik w tym pomoże" poszkodowany "ale Panie władzo on powiedział, że nie ma z czego" policjant " to już Państwa sprawa". - więc prawo chroni sprawcę a nie poszkodowanego.
Reklama