Bo w lusterka trzeba patrzeć. Swoją drogą gdy się zagapicie a ktoś przed wami hamuje by skręcać, róbcie wszystko by do zderzenia doszło na lewym pasie - wtedy winny jest ten co skręca, jeśli do kolizji dojdzie na prawym pasie wina jest wasza jako najechanie. Trochę to jest chore - ale prawdziwe.
@Zaborny - Co Ty za głupoty opowiadasz ? Skoro ja skręcam w lewo i jestem na lewym pasie, a jakiś gamoń we mnie uderzy to moja wina ?!?!?! Pomyśl trochę.