Około godz. 14 na trasie Elbląg – Młynary doszło do zderzenia dwóch aut osobowych. Do szpitala trafiło sześć osób. Najciężej poszkodowany jest 12-letni chłopiec. Zobacz więcej zdjęć.
Jak relacjonuje sierż. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu, jadący w stronę Elbląga 19-letni kierowca seata cordoby nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z fordem escortem. W efekcie ford wpadł do rowu.
- To młody kierowca, prawo jazdy odebrał w ubiegłym miesiącu - mówi sierżant Nowacki. - Podróżowały z nim cztery osoby w wieku od 17 do 19 lat. Fordem natomiast kierował 48-letni mężczyzna. Wiózł swoją rodzinę - żonę i dwóch synów.
W wyniku wypadku do szpitala trafiło sześć osób - w tym obaj kierowcy aut. Najciężej poszkodowany jest 12-latek, który jechał fordem. Jest w śpiączce. Kierowcy byli trzeźwi.
Przy wyciąganiu ludzi zakleszczonych w autach niezbędna okazała się pomoc strażaków. Po blisko dwóch godzinach od wypadku pomoc drogowa usunęła rozbite samochody z drogi.
- To młody kierowca, prawo jazdy odebrał w ubiegłym miesiącu - mówi sierżant Nowacki. - Podróżowały z nim cztery osoby w wieku od 17 do 19 lat. Fordem natomiast kierował 48-letni mężczyzna. Wiózł swoją rodzinę - żonę i dwóch synów.
W wyniku wypadku do szpitala trafiło sześć osób - w tym obaj kierowcy aut. Najciężej poszkodowany jest 12-latek, który jechał fordem. Jest w śpiączce. Kierowcy byli trzeźwi.
Przy wyciąganiu ludzi zakleszczonych w autach niezbędna okazała się pomoc strażaków. Po blisko dwóch godzinach od wypadku pomoc drogowa usunęła rozbite samochody z drogi.
A