UWAGA!

Żeglarska marina z wadami

Przekazana niedawno do użytku, po modernizacji i rozbudowie, żeglarska marina w basenie jachtowym „Bryza”, nie zdobyła uznania kapitanów jachtów kotwiczących na jej terenie. Powodem ich frustracji są istotne braki w wykończeniu nowo oddanych miejsc do cumowania łodzi.

W minionym sezonie przy pomostach zbudowanych według najnowszych technologii od strony południowej basenu zacumowało zaledwie pięć jednostek pływających. Inwestor zapomniał o potrzebie oświetlenia tej części mariny. Brak latarniowych słupów to także brak możliwości doładowania akumulatorów, bo nie ma gniazd elektrycznych. Kolejnym, ważnym mankamentem jest niedoprowadzenie do pomostu wody, niezbędnej nie tylko do przygotowania posiłków na łodziach, ale także do balastowania jachtów. Do tej balastowej operacji potrzeba nawet 1,5 tony wody. Nie ma też na południowej stronie mariny toalet. Niezbędna jest także położona w bliskości basenu stacja paliw, na której brak narzekają turyści motorowodniacy.
     Nie ma wątpliwości, że myśląc o turystycznym otwarciu miasta na wodne akweny, trzeba te mankamenty jak najszybciej uzupełnić. Pozostaje tylko odpowiedzieć na pytanie, kto decydował, by rozpocząć inwestycję, w której nie uwzględniono tak ważnych dla żeglarzy instalacji. Oświetlenie, gniazda elektryczne i doprowadzenie wody to nie są duże koszty w porównaniu do wydatków, jakie poniesiono na modernizację basenu jachtowego. Elbląg ma być przyjaznym miastem dla turystów, ale trzeba o to po prostu zadbać.
     
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Normalka, a port z blokada mostowa? Ta sama sprawa. Tu pytanie do koorynatora p. Sloniny, dlaczego sam osobiscie nie dopilnowal tych spraw.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    prezydent_the_new(2006-10-06)
  • ten artykuł wcale mnie nie zdziwił.... pewnie znowu ktoś zgarną kupe kasy za odwa;lenie bubla... to jest straszne, że rozpoczyna się budowe czegoś co tak do końća nie jest przemyślane... Nietrafionych inwestycji tylko w naszym regionie jest mnóstwo i na nieszczęście ich liczba wciąć wzrasta!! Może nareszcze ktoś przestanie marnotrawić nasze pieniądze i zrobi coś porządnie??
  • sami nieudacznicy , najważniejsze było otwarcie, udział w projekcie dziadków leśnych oraz poświęcenie mariny i lunch to tyko część przyjemności jakie zafundowali nasi Wojownicy a stopa zwrotu z inwestycji , kto ją liczył , aby tu wpłynąć to miasto musi być atrakcyjne a chociaż znane więc należy zaprosić na szkolenie Wjowników od promocji miasta i powiem wam kto doczeka sukcesu mariny Joda z gwiezdnych wojen
  • Po czasie, pieniądze wzięte( podzielone) a reszta . "Czeski" film, nikt nic nie wie, nie ma winnych. Polska codzienność. Ktoś się przy okazji pobuduje. Jarecki
  • Do zwolenników prezydenta. Następny robaczywy sukces prezydenta.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Miłośnik kiełbasy wyborczej(2006-10-06)
  • Polecam kontakt z jakimkolwiek z prawdziwego zdarzenia portu jachtowego zapleczem. Marina - to niedościgły miraż tych, co nigdy z niego nie korzystali i nie uprawiali żeglarstwa na niby. Polecam najbliższe porty Bornholmu, Szwecji a nawet Litwy i Estonii. Szkoda mi czasu i tłumaczenia na czas poświecony kiełbasie wyborczej - zajmijmy się rzeczami istotnymi o ogóloeurpejskimstandardzie. To tak jakby się spełnić z pierwszym lepszym zjawiskiem zaistniałym na ulicy. To jeszcze nie spełnienie - a już satysfakcja jest- tyle, że z jednej strony.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2006-10-07)
  • Moim skromnym zdaniem za toki stan rzeczy odpowiada poprzedni godpodarz mariny. Napewno na rok czy nawet na dwa dysponował planami remontu i przebudowy portu. Po prostu się nieznał na tym i niegdzie nie widzaił prawdziwej mariny, innej niż w Bałtijsku. Wprawdzie już go nie ma na tym stanowisku, ale jak zwykle to my żeglarze musimy wypić to piwo! Ahoj! Tomasz Roney
Reklama