Wzrasta populacja bobrów w okolicach Elbląga, dotyczy to szczególnie terenów wokół jeziora Druzno. Melioranci twierdzą, że z tego powodu czekają nas kłopoty.
Żuławy niemal przez cały rok są narażone na podtopienia i powodzie, dlatego tak ważne jest utrzymywanie w dobrym stanie wszelkich urządzeń melioracyjnych i osłony przeciwpowodziowej. Do tej pory największym zagrożeniem dla tego regionu były północne wiatry, które uniemożliwiają odpływ wody z Zalewu Wiślanego. Okazuje się, że w ubiegłym roku pojawił się kolejny problem, a mianowicie bobry. Te sympatyczne zwierzęta budując tamy i żeremia wykorzystują do tego nie tylko drzewa, ale też ziemię z wałów przeciwpowodziowych, znacznie je przy tym osłabiając.
Mówi dyrektor Żuławskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Elblągu Bogdan Szymanowski:
Mówi dyrektor Żuławskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Elblągu Bogdan Szymanowski: