Fantazja tych ludzi ( kandydatów ) mnie powala. Nawet w kłamstwie powinien byc jakiś umiar. Ciekawe co kolejny mitoman wymyśli. Może kosmodrom na modrzewinie? Ale najbardziej przeraża mnie fakt że są ludzie którzy w takie obietnice wierzą i co gorsze ,mają prawo glosu.