Policjanci zatrzymali trzech nieletnich, którzy w sierpniu tego roku brutalnie pobili ekspedientkę jednego z elbląskich sklepów. W ujęciu bandytów pomógł elblążanin, który chce pozostać anonimowy.
Przypomnijmy, 22 sierpnia po godz. 20 mężczyźni, wykorzystując chwilową nieobecność klientów, weszli do sklepu spożywczego przy ul. Robotniczej, by dokonać napadu rabunkowego.
- Sprawcy byli wyjątkowo okrutni - mówi Jakub Sawicki z zespołu prasowego elbląskiej policji. - Ciągnęli ekspedientkę za włosy, następnie jeden z nich wskoczył za ladę sklepową i uderzył kobietę w twarz metalowym narzędziem w taki sposób, że wybił jej kilka zębów. Następnie bandyci zaczęli plądrować szufladę kasy fiskalnej. Pieniędzy jednak nie znaleźli, gdyż ich tam nie było.
Po krótkiej chwili uciekli.
Na miejscu zjawili się policjanci, którzy zabezpieczyli ślady kryminalistyczne, jak również magazynek z pistoletu hukowego, który zgubili napastnicy, a którym prawdopodobnie przestępcy posłużyli się podczas napadu. Przesłuchano świadków, przepytano mieszkańców pobliskich budynków, użyto psa tropiącego. Wszelkie zgromadzone dane były wówczas skrupulatnie analizowane przez specjalną grupę powołaną przez Komendanta Miejskiego Policji.
- Wtedy też rozpatrywaliśmy każdą informację płynącą od mieszkańców Elbląga, która przybliżyłaby policję do ujęcia bandytów - mówi Jakub Sawicki. - Komendant Miejski Policji wyznaczył nagrodę pieniężną dla osoby, która pomoże w ujęciu napastników. Przypominamy, że było to 2 tys. zł. Taką też kwotę otrzymał jeden z mieszkańców Elbląga, który pragnie pozostać anonimowy. To jego informacje przyczyniły się do zatrzymania 9 listopada sprawców napadu i postawienia im zarzutu rozboju.
Napastnikami okazali się trzej nieletni. Jeden ma 15 lat, pozostał dwójka po 16 lat. Młodzi przestępcy są dobrze znani elbląskiej policji, mają na koncie wiele włamań i kradzieży, jednak po raz pierwszy dokonali tak ciężkiego przestępstwa. 15-latek w momencie popełnienia czynu karalnego przebywał na przepustce z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Malborku.
Ich sprawa trafiła do Sądu Rodzinnego i Nieletnich, który prowadził będzie postępowanie i zadecyduje o losach bandytów. Jednego z zatrzymanych, najbardziej agresywnego -16-latka, sąd skierował do Schroniska dla Nieletnich, gdzie spędzi najbliższe trzy miesiące.
- Sprawcy byli wyjątkowo okrutni - mówi Jakub Sawicki z zespołu prasowego elbląskiej policji. - Ciągnęli ekspedientkę za włosy, następnie jeden z nich wskoczył za ladę sklepową i uderzył kobietę w twarz metalowym narzędziem w taki sposób, że wybił jej kilka zębów. Następnie bandyci zaczęli plądrować szufladę kasy fiskalnej. Pieniędzy jednak nie znaleźli, gdyż ich tam nie było.
Po krótkiej chwili uciekli.
Na miejscu zjawili się policjanci, którzy zabezpieczyli ślady kryminalistyczne, jak również magazynek z pistoletu hukowego, który zgubili napastnicy, a którym prawdopodobnie przestępcy posłużyli się podczas napadu. Przesłuchano świadków, przepytano mieszkańców pobliskich budynków, użyto psa tropiącego. Wszelkie zgromadzone dane były wówczas skrupulatnie analizowane przez specjalną grupę powołaną przez Komendanta Miejskiego Policji.
- Wtedy też rozpatrywaliśmy każdą informację płynącą od mieszkańców Elbląga, która przybliżyłaby policję do ujęcia bandytów - mówi Jakub Sawicki. - Komendant Miejski Policji wyznaczył nagrodę pieniężną dla osoby, która pomoże w ujęciu napastników. Przypominamy, że było to 2 tys. zł. Taką też kwotę otrzymał jeden z mieszkańców Elbląga, który pragnie pozostać anonimowy. To jego informacje przyczyniły się do zatrzymania 9 listopada sprawców napadu i postawienia im zarzutu rozboju.
Napastnikami okazali się trzej nieletni. Jeden ma 15 lat, pozostał dwójka po 16 lat. Młodzi przestępcy są dobrze znani elbląskiej policji, mają na koncie wiele włamań i kradzieży, jednak po raz pierwszy dokonali tak ciężkiego przestępstwa. 15-latek w momencie popełnienia czynu karalnego przebywał na przepustce z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Malborku.
Ich sprawa trafiła do Sądu Rodzinnego i Nieletnich, który prowadził będzie postępowanie i zadecyduje o losach bandytów. Jednego z zatrzymanych, najbardziej agresywnego -16-latka, sąd skierował do Schroniska dla Nieletnich, gdzie spędzi najbliższe trzy miesiące.
A