UWAGA!

Cmentarni złodzieje

Na cmentarzu przy ul. Agrykola zatrzymana została kobieta, która wraz ze swoim konkubentem kradła kwiaty z nagrobków. Jej wspólnika policjanci zaskoczyli w domu.

Dzięki szybkiej reakcji jednego z elblążan udało się zatrzymać złodziei kwiatów na cmentarzu przy ul. Agrykola.
     - 45-letnia Halina R. oraz jej 49-letni konkubent Andrzej W. kradli kwiaty z grobów, bo - jak sami stwierdzili - chcieli w ten sposób zarobić trochę pieniędzy - mówi Jakub Sawicki z KMP w Elblągu. - Kobieta została zatrzymana na cmentarzu przez elblążanina, zaś jej partnera policjanci zaskoczyli w mieszkaniu przy ul. Fabrycznej.
     Parze cmentarnych złodziei grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.
A

Najnowsze artykuły w dziale Prawo i porządek

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Bardzo ładnie. Łapać hieny cmentarne. Padalce...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    umarlak(2005-05-16)
  • Proponuje roboty publiczne i napis na plecach ZŁODZIEJ CMENTARNY
  • W takiej sytuacji należałoby zamieścić na tej stronie i w prasie zdjęcie tych złodzieji, podać dane personalne, a nie inicjały, a na czole stempel "złodziej cmentarny".
  • Proponuję w centrum Elbląga imieścić tablicę ze zdjęciami osób karanych za kradzieże, rozboje, napady, przestępstwa gospodarcze, jazdę po pijanemu itp Duże zdjęcie z imieniem i nazwiskiem oraz opisem, czego się dopuścił.Dlaczego - po wyroku sądu nie ma publicznego napiętnowania nagannego czyny, nie podaje się pełnych nazwisk i zasłania twarze przestępcom. Dlaczego chroni się ich dane osobowe, skoro oni występując przeciwko społeczeństwu chcieli wyróżnić się z grupy, chcieli zaistnieć "negatywnie". Dlaczego w naszych więzieniach osadzeni siedzą za nasze pieniądze w ciepełku, dostają za darmo jedzenie, czyste ubranie, mają na usługach lekarzy. Powinni na swoje utrzymanie zarobić, a jeżeli im się nie chce - to niech zdychają z głodu. Miesięczny koszt utrzymania 1 więżnia to ok. 1600,- zł - naszego społeczeństwa na to nie stać. Mamy inne wydatki. A taki wysoki koszt utrzymania to policzek w twarz ludzim żyjącym uczciwie za nieporównywalnie mniejsze pieniądze. Dlaczego minimalna płaca jest mniejsza o połowę od kosztu utrzymania więżnia? Może niektórzy politycy stwarzają sami sobie warunki na przyszłość? Oby tam trafili !
  • abc - za 1600 zł miesięcznie to mnie dajcie więźnia na wychowanie ! nawet za 1300 ! wszyscy będą zadowoleni, resocjalizacja pełna i konsekwentna, gwarantuję, że do żadnych procederów przestępczych nie wróci !
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    bażancik(2005-05-19)
Reklama