Około północy na ul. Grunwaldzkiej przypadkowy przechodzeń zatrzymał złodzieja, który wyrwał torebkę idącej ulicą kobiecie.
Napastnik podbiegł do kobiety, wyrwał jej z ręki torebkę i zaczął uciekać. Zdarzenie widziało małżeństwo idące po drugiej stronie ulicy.
- Kobieta krzyknęła do męża "goń złodzieja" i mężczyzna ruszył w pościg - informuje Alina Zając, rzecznik KMP w Elblągu. - Zatrzymał złodzieja na czwartym piętrze wieżowca przy ulicy Grunwaldzkiej. W tym czasie jego żona zawiadomiła o zdarzeniu oficera dyżurnego. Radiowóz podjechał pod blok, z którego świadek wyprowadzał zatrzymanego złodzieja.
Właścicielka odzyskała torebkę, a złodziej, 31-letni Andrzej G. trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
- Kobieta krzyknęła do męża "goń złodzieja" i mężczyzna ruszył w pościg - informuje Alina Zając, rzecznik KMP w Elblągu. - Zatrzymał złodzieja na czwartym piętrze wieżowca przy ulicy Grunwaldzkiej. W tym czasie jego żona zawiadomiła o zdarzeniu oficera dyżurnego. Radiowóz podjechał pod blok, z którego świadek wyprowadzał zatrzymanego złodzieja.
Właścicielka odzyskała torebkę, a złodziej, 31-letni Andrzej G. trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
A