UWAGA!

Graffiti na gorącym uczynku

Zniszczenie elewacji 60 budynków ma na swoim koncie dwóch graficiarzy, których złapali elbląscy policjanci. Zatrzymani są znani policji. Byli już zatrzymywani za niszczenie mienia.

18-letniego Filipa J. oraz Jakuba S. zatrzymano dzięki systemowi monitoringu miasta. Kamera zarejestrowała, jak podejrzani malowali ściany budynku przy ul. Płk. Dąbka. Zostali zatrzymani na gorącym uczynku. Znaleziono przy nich puszki farby oraz przygotowane projekty. W ich mieszkaniach policja znalazła kilkanaście fotografii, na których widniały wykonane przez 18-latków graffiti.
     Zatrzymani graficiarze działali głównie w rejonie ulic Płk. Dąbka, Robotniczej i Brzeskiej. Niszczyli jednak budynki i w innych rejonach miasta. Są podejrzani są m.in. malunki na ścianach wieżowca przy al. Grunwaldzkiej czy budynków miasteczka szkolnego. Trwa szacowanie strat. 18-latkom grozi kara do pięciu lat więzienia.
OP

A moim zdaniem...

Najnowsze artykuły w dziale Prawo i porządek

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • I dobrze tak gówniarzom. A teraz niech za to wszystko zaplacą. Zapamiętają to na długo.Przecież takie malowidła można wykonać np. u mamy nad łóżkiem. Napewno byłaby zadowolona.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    antygraficiarz(2003-01-31)
  • bardoz dobrze niech sie naucza gnoje szacunku do pracy innych, mimo ze nie jestem o wiele starszy od nich mam 20 lat to uwazam ze nalezy potepiac i srogo karac takie postepowanie srogo ukarani byc moze zaczna sie w koncu bac i cos im zaswita w tych ich pustych lbach ,graficiarze po co oni komu ??? niech kupia sobie bloki rysunkowe i maluja albo otworza galerie na starowce skoro tak lubia i chcieliby jeszcze na tym zarobic.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    g@ndalf(2003-01-31)
  • bez przesady...jak to młodzi, oczywiście że należy sie im kara, np. odmalowanie ścian, zapłacenie, odpracowanie...ale nie więzienie kurde ludziska jak byłem w ich wieku tez lubiałem sobie pomalować....do przestępców im daleko, a jeżeli ładnie malowali to wogóle nie powinni dostać kary tylko pouczenie gdzie mogą a gdzie nie mogą. Większe przestepstwo to być takimi ochydnymi, bezskrupułów wyrokowcami jak wy wyżej podpisani, a może tak was srogo ukarac nawet do 10 lat więzienia co? za to że nienawidzicie ludzi, często tacy jak wy przeradzają się w hitlerów itp. tak czy siak moja opinia to karać, ale bez przesady, każdy kiedyś był młody...przynajmniej robią coś pożytecznego, gdyż zmuszają władze miasta do częstszych renowacji budynków..sami zobaczcie jak to ostatnio działa:)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    wlasciciel(2003-01-31)
  • W końcu jakieś działania ze strony policji. Najepszą karą byłoby odmalowanie ścian + jakieś roboty publiczne typu sprzątanie parku lub lepiej: pędzel w łapę i zamalować grafitti swoich kumpli. TO DLA PORTALU : DAJCIE W INTERNECIE ICH WZORY I PODPISY - myślę, że z 60 budynków zrobi ich się dużo więcej.
  • Zgadzam się z tym, że złapani graficiarze powinni zostać surowo ukarani. Może niekoniecznie więzieniem, ale pracą społeczną na pewno. Do pana "właściciela": pana opinia, że graficiarze są przydatni, bo zmuszają miasto do renowacji budynków jest moim zdaniem głupia (mam nadzieję, że to był tylko żart, który po prostu zabrzmiał poważnie). Nie wiem, czy zwrócił Pan uwagę na to, że graficiarze bardzo często "atakują" świeżo wyremontowane i pomalowane budynki. Jeszcze jedno. Jak można bronić osób, które mają po 18 lat, świadomie dewastują mienie społeczne, a przecież widzą i słyszą (nie wierzę, że nie) to, jak społeczeństwo reaguje na ich "dzieła". Może do takich nasto- i często nieco starszych "malarzy" odnosi się teoria mówiąca, że psychika niektórych mężczyzn do 30 roku życia odpowiada psychice 12-letniej dziewczynki (to by się zgadzało; dziewczynki lubią malować, nie tylko siebie, a czasem im to całkiem ładnie wychodzi). Pozdrawiam!
  • właściciel!!! nie wiem ile masz lat ale jak uwazasz 18 - latkow jako mlodych ludzi, niewiedzacych tak do konca co robia to ja juz niewiem ile trzeba miec lat aby zaczac myslec.ja tez kiedys bylem tak mlody( teraz 27 lat) i tez nie bylem aniolkiem ale nie wychodzilem na miasto aby wyladowac swoje emocje artystyczne na czyjejs wlasnosci.A tak pozatym , znam rodzicow ktorzy wiedza co robia ich pociechy(artysci graficiarze) i nic sobie z tego nie robia. Jeden z tatusiow powiedzial mi kiedys " jak go zlapia wtedy bedziemy sie martwic"
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    antygraficiarz(2003-01-31)
  • Ciekaw jestem, czy to nie ci sami, którzy pomalowali budynek naszej wspólnoty mieszkaniowej. Jeden z nich złapany, a właściwie za niego jego ojciec, odnowił zamalowaną ścianę. W krótkim czasie pojawiły sie nowe bohomazy! Byłem przeciwny jedynie odmalowaniu, zostałem przegłosowany. Innym z naszej wspólnoty żal było gówniarza. A uważałem, iż potrzebne jest odszkodowanie. Teraz widzę, że to ja miałem rację. W przyszłości nie skończymy na żądaniu odmalowania. Konieczne będzie odszkodowanie dla wspólnoty i to możliwie największe! Oczywiście kara więzienia dla takich niszczycieli nie jest odpowiednia. Muszą być kary finansowe (odszkodowanie dla właściciela budynku i grzwyna). Dopiero w przypadku niezapłacenia, należałoby zamieniac je na areszt!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Grzebar(2003-01-31)
  • Wykroczenie teoretycznie niezbyt wielkie, ale w warunkach recydywy. Nic tu nie powinna dawać dotychczasowa niekaralność, dobra opinia z sąsiedztwa, czy ksiądz w rodzinie. Powinni "dostać" przykładnie. Zachęcam lokalne media do nagłośnienia przebiegu całej sprawy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Flip, Flap & Co.(2003-01-31)
  • No,no - Polacy,rodacy!Ale w Was dużo nienawiści!Zaraz byście takich początkujacych artystów powiesić kazali? Pytam się Was a gdzie ma taki jeden z drugim swoją prace artystyczną uwidaczniać??? A może wam wszystkim (oporucz właściciela) kubeł zimnej wody na łeb,by się przydał? Wstydzcie się!Zamiast pomyśleć,gdzie by tu takich graficiarzy zatrudnić w celach pożytecznych i jak najbardziej wskazanych. Sami wskazać im które rudery są brudne i straszą,żeby może zechcieli je artystycznie upiększyć.To Wy nie!? Tylko karać potarficie!?.Wstydzcie się i jeszcze raz wstydzcie!!! Mądry człowiek to nawet z diabła potrafi zrobić pożytek,ale dla Was,to widzę,że jest to za trudne...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Emeryt(2003-02-01)
  • EMERYT(DOBRY CZŁOWIEKU)- TO ICH ZATRUDNIJ.
  • Emeryt !!! nawet gdyby ich zatrudnic, wskazac miejsce i dac wolna reke by pokazali swoj artyzm. Pojakims czasie znajda sie tacy ktorzy zamaluja to swoimi bohomazami i to juz nie bedzie ladnea . A pozatym w naszym miescie jest wielu malarzy ktorzy odnawiaja fasady blokow , a te bohomazy na wysokosci raptem 2 metrow wszystko psuja , nie mowiac juz o stracie finansowej. Wiec ja jestem za tym aby ukarac ich finansowo (areszt by tu nic nie dal) lub najwyzej odpracowac to moga publicznie , np w MPO.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    antygraficiarz(2003-02-01)
  • "antygraficiarz"! To jest tylko taki młodzieńczy szpan,no i oczywiście połączony z przekorą.Oni wyrosną z tego.Kiedy? A no nie wcześniej niż nam przestanie to przeszkadzać.Dużo gorzej będzie jak zaczną malować nam samochody.Wstanierz bratku rano do pracy i nie poznasz swojego autka.Ot co? A zacznij tylko,to jesteś od razu na pozycji przegranej.To są młodzieńcze prawa,tym bardziej,że ani Państwo,ani szkoła,ani rodzice nie mają tej młodzieży nic do zaproponowania.Graficiarstwo i narkomania to dar z ZACHODU. Dar,który trafił do nas wraz z DEMOKRACJĄ,no ale to już całkiem inny temat. Ps. Cierpliwości,anielskiej cirpliwości... Pozdrawiam.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Emeryt(2003-02-01)
Reklama